Jak mogliśmy się spodziewać - nowy Batman nie przedstawi nam kolejny raz origin story. Najnowsza opowieść z DCU (nie mylić z uniwersum Reevesa) będzie nową, historią oryginalną nie wracającą do początków Gacka.
Batman to postać, którą zapewne każdy z nas zna i raczej każdy z nas zna historię o tym jak zabito mu rodziców. No i James Gunn zdaje sobie z tego bardzo dobrze sprawę. Nowa opowieść o przygodach Mrocznego Rycerza pójdzie w ślady Spider-Mana: Homecoming i nie przedstawi po raz kolejny origin story, jak to rodzice Bruce'a Wayne'a zostali zabici. Tak samo zrobił film Matta Reevesa z 2022 roku.
James Gunn w wywiadzie dla Rotten Tomatoes przyznał, że ludzie znają już bardzo dobrze historię narodzin Batmana i nie chcą oglądać tego po raz kolejny, gdyż jest to niepotrzebne. Dlatego też szef DC Studios nie przedstawi nam jej po raz kolejny, gdyż jest to zbędne i lepiej skupić się na nowej historii.
On już istnieje w tym wszechświecie […] Nie musimy ponownie słuchać jego origin story. To tylko sposób na przedstawienie, że Batman jest częścią tego wszechświata. Jest ważną częścią uniwersum i ma na nie wpływ.
The Brave and the Bold to historia Batmana i jego prawdziwego syna, Damiana Wayne’a. Film będzie oparty na świetnej serii komiksów autorstwa Granta Morrisona. James Gunn, ogłaszają projekt podkreślił, że "Damian Wayne to mój ulubiony Robin. To mały zabójca, którego Batman próbuje utemperować. To opowieść o ich relacji i początek czegoś w rodzaju Rodziny Batmana w DCU.”
Warto zaznaczyć, że Gunn wcześniej wspominał, że „rozważał” włączenie Batmana granego przez Roberta Pattinsona do DCU. Na razie jednak nie ogłoszono oficjalnych informacji w tej sprawie, ponieważ zarówno The Batman Part II, jak i The Brave and the Bold są na różnych etapach produkcji i będą osadzone w osobnych uniwersach, zgodnie z pierwotnymi założeniami.
Źródło: joblo.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.