James Marsden będzie jednym z aktorów, który w nadchodzącym filmie, Avengers: Doomsday, ponownie wcieli się w rolę, która „wypromowała go” na scenie filmowej. Niedawno opowiedział o tym jakie są jego odczucia związane z powrotem w roli Cyclopsa.
Aktor z serialu The Paradise i świeżo upieczony nominowany do nagrody Emmy udzielił niedawno wywiadu Vanity Fair, w którym opowiedział o powrocie do roli Cyclopsa w nadchodzącym filmie braci Russo Avengers: Doomsday. Będzie to dla niego powrót do roli po ponad kilkunastu latach przerwy, co dodatkowo wzbudza ekscytację wśród fanów bohatera serii X-Men.
Choć nie wiemy jeszcze jak duża będzie rola Marsdena w filmie braci Russo, to już sama obecność Cyclopsa w filmie oraz jego potencjalne interakcje z innymi herosami MCU, pobudzają wyobraźnię widzów. Sam aktor opowiedział o tym jak szczęśliwy jest z możliwości pononwnego zagrania bohatera.
Trochę się już zestarzałem, żeby zakładać strój superbohatera. Byłem podekscytowany, bo to część czegoś gigantycznego, a przez ostatnie 20 lat słyszałem od ludzi: Kiedy wracasz? Wracasz? Wracasz? Jestem martwy. No… może nie do końca. Jeśli poczekaliby jeszcze parę lat, to miałbym spory problem, żeby wcisnąć się w ten kostium. Ale to była świetna zabawa. Naprawdę. To był taki mały powrót do domu, do roli, która naprawdę postawiła mnie na mapie. To był pierwszy wielki projekt, w którym brałem udział, i bardzo ukochana postać — ikona komiksów. Dlatego możliwość ponownego wcielenia się w tę rolę była czymś wyjątkowym.
Marsden po raz pierwszy zagrał Scotta Summersa/Cyclopsa w filmie Bryana Singera X-Men (2000), a następnie powrócił w kontynuacjach X-Men 2 (2003) i X-Men: Ostatni bastion (2006). Choć jego postać została zabita na początku trzeciego filmu przez Jean Grey, aktor pojawił się ponownie w krótkim cameo w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie (2014), w którym zmieniono bieg wydarzeń, wymazując jego śmierć i śmierć innych mutantów.
O fabule Avengers: Doomsday, którego premiera zaplanowana jest na 18 grudnia 2026 roku w ramach Szóstej Fazy Marvela, wiadomo niewiele. Film ma skupiać się na superzłoczyńcy i komiksowym głównym wrogu Fantastycznej Czwórki, doktorze Doomie, w którego wcieli się powracający do MCU Robert Downey Jr.
Oprócz Marsdena w obsadzie filmu znaleźli się m.in. Chris Hemsworth, Anthony Mackie, Sebastian Stan, Paul Rudd, Letitia Wright, Florence Pugh, Simu Liu, Tom Hiddleston, Wyatt Russell, David Harbour, Winston Duke, Danny Ramirez, Hannah John-Kamen, Patrick Stewart, Ian McKellen, Alan Cumming, Rebecca Romijn, Kelsey Grammer, Channing Tatum, Tenoch Huerta Mejía, Lewis Pullman oraz obsada filmu Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki — Pedro Pascal, Vanessa Kirby, Joseph Quinn i Ebon Moss-Bachrach.
Źródło: Deadline / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.