Studenci drugiego i trzeciego roku Medioznawstwa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zbadali nastawienie Polaków do zjawiska tzw. color-blind castingu (przyp. red. – wybieranie obsady bez zważania na kolor skóry) i zwiększania różnorodności etnicznej w obsadach produkcji kinowych, telewizyjnych i streamingowych. Grupa pod opieką magistra Andrzeja Melera zanalizowała dane zebrane za pomocą ankiety oraz dokonała przeglądu komentarzy w dyskusjach na temat filmów i seriali na popularnych portalach w mediach społecznościowych oraz serwisach filmowych. Rzeczpospolita przedstawiła wyniki badań zespołu.
Jak się okazało, istnieje rozdźwięk między zagranicznymi twórcami, którzy chcą wybierać obsadę w oparciu o umiejętności i talent, bez oglądania się na kolor skóry, a widownią, która nie kupuje argumentów o braku dyskryminacji w color-blind castingu, inkluzywności, zwiększaniu reprezentatywności, odzwierciedlaniu udziału mniejszości etnicznych w społeczeństwie, wprowadzaniu równych szans czy walce z stereotypami.
Największy sprzeciw u Polaków wywołują zmiany w dziełach opartych o wydarzenia historyczne. W cytowanym przez Rzeczpospolitą streszczeniu badań można odnaleźć zdanie, „najbardziej nie podoba się zmienianie koloru skóry postaci względem oryginału w produkcjach historycznych”.
Spore oburzenie wywołuje również „zastosowanie color-blind castingu w nowych wersjach starych polskich filmów, w adaptacjach gier lub powieści oraz w nowych wersjach bajek z naszego dzieciństwa”. W tej kategorii Polacy najbardziej akceptują obsadzanie postaci o innym pochodzeniu etnicznym w nowych wersjach starych polskich filmów, ale większość, bo 55% ankietowanych wyraża temu sprzeciw. Największą akceptację color-blind casting uzyskał wśród ludzi młodych (18-24 lata), kobiet oraz osób chodzących do kina. Użytkownicy platform streamingowych oraz osoby niezbyt zainteresowane kinematografią mają negatywne zdanie o castingach niezważających na kolor skóry aktorów.
Ponadto z badania wynika również, że mieszkańcy Polski uważają, iż aktorzy innych ras niż białe są faworyzowani oraz że poprawność polityczna poszła za daleko. Co ciekawe, opinię taką wyrażają najczęściej mężczyźni, osoby w wieku 35-44, a także z wyższym wykształceniem.
„Możliwe, że dla osób o większym kapitale społecznym (a wykształcenie jest jednym z jego komponentów) colorblind casting wydaje się być mało wyrafinowaną inżynierią społeczną, być może realizującą swoją funkcję na tym gruncie kultury, w której został wymyślony, ale już mniej pasującą do polskiego kontekstu” – brzmią spekulacje autorów.
Źródło: rp.pl / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe/ kadr z moda do gry Wiedźmin 3
Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18