Zack Snyder zasłynął głównie z adaptacji komiksowych, które mu nawet całkiem wychodzą. Ostatnio wyjawił, który z nich jest jego ulubionym. Wybór raczej nikogo nie zaskoczy.
Zapewne większość z Was pamięta jedynie komiksowe adaptacje od Zacka Snydera. Reżyser jest wielce kontrowersyjny i nie słynie z dobrych filmów, chyba że są to właśnie komiksowe adaptacje. Do tego stopnia, że przodował światowi DCEU, tworząc Człowieka ze Stali, Batmana vs Supermana czy Ligę Sprawiedliwości. Jednak całe DCEU poszło teraz do śmieci za sprawą Jamesa Gunna.
Czy ktoś pamięta taki film Watchmen? To jeden z najlepszych filmów Zacka Snydera w całej jego filmografii i trzeba przyznać, że przysporzył mu najwięcej sławy. Do dziś reżyser przyznaje, że przygody tytułowej grupy z genialną historią przerzuconą na ekran są jego własnym ulubionym filmem. Bierze pod uwagę zarówno proces adaptowania historii jak i efekt finalny, który dał mu sławę.
Musiałbym powiedzieć, że Watchmen, prawdopodobnie dla mnie, podobnie jak proces adaptacji komiksu do projektu filmowego. Myślę, że Watchmen jest najczystszym i najbardziej satysfakcjonującym przejściem do materiału adaptowanego.
Ktoś zabija super bohaterów. Jest rok 1985 - super bohaterowie jednoczą siły w reakcji na morderstwo jednego z nich. Wkrótce odkrywają straszliwy spisek, który stawia całą ludzkość w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Super bohaterowie walczą, aby powstrzymać zbliżającą się zagładę, jednak okazuje się, że to oni są celem eksterminacji.
Źródło: movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.