Dziś prawdopodobnie nie przeczytacie już dziwniejszej, choć nie do końca zaskakującej informacji. Popularna seria zabawek Labubu trafi na wielki ekran w filmie opracowywanym przez studio Sony.
Wcale nie tak dawno, Sony Pictures mogło wielu widzom kojarzyć się jako studio, które nie potrafi wykorzystać świata Spider-Mana i przekuć go w filmowy sukces, czego przykładem jest porażka filmów o przeciwnikach przyjaznego pajączka z sąsiedztwa (Morbius, Madame Web, Krave Łowca). Z drugiej strony, potrafili jednak rozwinąć dochodowe i cenione franczyzy, w tym Spider-Man: Uniwersum, ale także Jumanji, a niedawno K-popowe łowczynie demonów. Teraz, do tego grona może dołączyć popularna zabawka Labubu.
Linia zabawek, która zyskała ogromną popularność w 2025 roku, otrzyma filmową adaptację od Sony Pictures. Jak podaje The Hollywood Reporter, studio pracuje nad filmem opartym na kolekcjonerskich pluszowych zabawkach Labubu. Celem projektu jest przekształcenie go także w pełnoprawną franczyzę. Nie ujawniono, czy film o Labubu będzie aktorski czy animowany, a producent i reżyser nie zostali jeszcze wybrani.
Projekt z pewnością przykuje uwagę wielu gwiazd w Hollywood. Perspektywa dochodowej franczyzy w przypadku tak popularnej obecnie zabawki wydaje się bowiem dosyć oczywista. To jednak dopiero początek prac nad filmem, więc z pewnością przyjdzie nam na niego poczekać jeszcze przynajmniej dwa lata jeśli nie dłużej.
Labubu to dzieło Kasinga Lunga, a figurki-potworki zdobyły dodatkowy poziom popularności, gdy w 2019 roku produkcję i dystrybucję przejął chiński detalista Pop Mart. Sposób sprzedaży Labubu ma ogromny wpływ na jego popularność. Pop Mart wykorzystuje tzw. „blind boxy”, które działają podobnie jak pudełka-niespodzianki. Klient nigdy nie wie, co kupuje, a czasem może trafić na wysoce pożądane egzemplarze. To napędza popyt i rynek wtórny, gdzie kolekcjonerzy płacą wysokie kwoty za rzadkie zabawki.
Kolejnym czynnikiem wzrostu popularności Labubu są celebryci noszący je jako modowe akcesoria. Sony Pictures ma kilka różnych opcji, jeśli chodzi o film Labubu: studio może przygotować produkcję aktorską, podobną do Jumanji, albo animację, idąc śladem K-popowych łowczyń demonów. Wydaje się jednak, że obie opcje, przy odpowiednim scenariuszu, mogą osiągnąć ogromny sukces w kinach.
Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.