Leonardo DiCaprio odniósł się do plotek dotyczących projektów z jego udziałem. Mamy już pewność u kogo zagra, a u kogo nie.
W najnowszym wywiadzie dla magazynu Deadline Leonardo DiCaprio odpowiedział na wiele nurtujących nas pytań. Przez ostatnich parę miesięcy po Internecie krążyło bardzo wiele interesujących plotek związanych z aktorem i jego projektami. W końcu mamy pewność, co jest prawdą a co nie. Warto więc zacząć do tego, że DiCaprio oficjalnie potwierdził, że jest zaangażowany w Gorączkę 2.
To zdecydowanie osobny film. Wciąż nad nim pracujemy, jeszcze daleko do zdjęć. Film kłania się Gorączce, ale to hołd, który kontynuuje historię. Książka wyszła już jakiś czas temu, więc nie zdradzam wielkich sekretów. Akcja rozgrywa się w przyszłości i przeszłości względem filmu, który uważam za jeden z kluczowych kryminałów mojego życia. To jedno z tych dzieł, które wciąż rezonują, o których wciąż się mówi, które były wielokrotnie imitowane i wpłynęły na szereg innych filmów.
Aktor został zapytany również, w kogo wcieli się w filmie Manna. W Chrisa Shiherlisa, którego w oryginale grał Val Kilmer, czy Vincenta Hannę, którego sportretował Al Pacino. DiCaprio ujawnił jedynie, że na chwilę obecną trwają na ten temat rozmowy.
Mamy niestety za to złą wiadomość, dla wszystkich fanów Ricka Daltona. Leonardo DiCaprio nie wcieli się ponownie w uwielbianą postać w nadchodzącym filmie Davida Finchera. Aktor nie może się jednak doczekać, aż The Adventures of Cliff Booth pojawi się na wielkim ekranie.
Były rozmowy na ten temat na wczesnym etapie. Koniec końców nie mogę się doczekać na ciąg dalszy historii Cliffa Bootha, ale nie gram w filmie. Myślę, że David Fincher to idealny człowiek do tego zadania. Quentin jest wielkim fanem jego dokonań, ja też jestem i nikt nie poprowadziłby tej historii lepiej. Myślę, że to kolejny etap życia Cliffa Bootha. Ekscytuje mnie sama perspektywa zobaczenia go.
Źródło: deadline.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Jedna bitwa po drugiej
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.