Fani z niecierpliwością wyczekują, gdy na ekrany kin wejdzie film Mortal Kombat II, w którym bohaterowie w końcu wezmą udział w tytułowym turnieju. Gwiazda sequela, Lewis Tan przestrzega jednak widzów by zbytnio nie przywiązywali się do poszczególnych postaci, gdyż śmierć może spotkać dosłownie każdą z nich.
W drugiej części mistrzowie sztuk walki, wśród których pojawi się teraz również gwiazda kina akcji Johnny Cage (Karl Urban), oficjalnie wezmą udział w turnieju o wysoką stawkę, by bronić swojego świata przed najeźdźcami z innego świata, dowodzonymi przez tyrana Shao Kahna (Martyn Ford). Obsada znacznie się powiększy — do znanych już wojowników dołączą ulubieńcy fanów, tacy jak Kitana (Adeline Rudolph), Jade (Tati Gabrielle) i Quan Chi (Damon Herriman), ale nie wszyscy przetrwają do końca.
Lews Tan, który w Mortal Kombat II wciela się w rolę Cole'a Younga, w rozmowie z ComicBook.com opowiedział o nadchodzącym widowisku akcji. Aktor zaznaczył zwłaszcza, że fani nie powinni zbyt mocno przywiązywać się do swoich ulubionych wojowników, ponieważ wielu z nich nie dotrwa do napisów końcowych.
Szczerze mówiąc, powinni martwić się o wszystkich. W różnych wersjach scenariusza ginęli różni ludzie. Myślałem: Nie ma mowy. Potem to zmienili. Ostatecznie nikt nie jest bezpieczny. Każdy może zginąć… i w drugiej części jest mnóstwo fatality. Jeśli twój ulubiony bohater umrze — to nie koniec. Śmierć to dopiero początek. Nie bądźcie zbyt zmartwieni, ale… trup będzie się słał gęsto. Jedni będą zadowoleni, inni naprawdę wściekli.
Pierwszy film wprowadził Cole’a Younga jako nową postać w uniwersum Mortal Kombat — zawodnika MMA i potomka legendarnego Hanzo Hasashiego, znanego jako Scorpion (Hiroyuki Sanada). Cole odkrył w sobie ukryte moce akurat w momencie, gdy przyszło mu bronić Earthrealm. Tan potwierdza, że jego bohater znajdzie się w centrum jednej z najważniejszych i najbardziej brutalnych scen akcji w całym filmie:
Mam epicką walkę w Mortal Kombat II. Nie mogę zdradzić, z kim walczę, ale kiedy się dowiecie, zrozumiecie, dlaczego to takie epickie. Scena rozgrywa się w jednej z moich ulubionych lokacji z gry. Byłem ogromnie wdzięczny, że mogliśmy tam kręcić, bo to świetny projekt. Zdjęcia trwały około trzech tygodni, co jest bardzo długo. Styl walki jest wyjątkowy. Zobaczycie ruchy, których nie było w pierwszym filmie — specjalne ataki postaci. Na końcu pierwszej części Cole dopiero odkrywał swoje moce. Teraz zobaczycie coś nowego i bardzo efektownego. To będzie walka, którą fani pokochają — kręciliśmy ją przez trzy tygodnie.
W obsadzie znaleźli się m.in. Karl Urban (Johnny Cage), Adeline Rudolph, Jessica McNamee, Josh Lawson, Ludi Lin, Mehcad Brooks, Tati Gabrielle, Lewis Tan, Damon Herriman, Chin Han, Tadanobu Asano (Lord Raiden), Joe Taslim (Bi-Han) i Hiroyuki Sanada (Hanzo Hasashi/Scorpion). Mortal Kombat II trafi do kin i IMAX 8 maja 2025 roku.
Scenariusz napisał Jeremy Slater na podstawie gier stworzonych przez Eda Boona i Johna Tobiasa, a za produkcję odpowiadają Todd Garner, James Wan, Toby Emmerich, E. Bennett Walsh i Simon McQuoid. Za kamerą stanęli również Stephen F. Windon (zdjęcia), Yohei Taneda (scenografia), Stuart Levy (montaż) i Cappi Ireland (kostiumy), a muzykę skomponował Benjamin Wallfisch.
Źródło: ComicBook.com / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.