Od dłuższego czasu mówi się, że na horyzoncie rysuje się nowy T'Challa - Czarna Pantera. I choć dwójka Pantery przyniosła T'Challe juniora, tak Damson Idris podsyca plotki.
Plotki o nowym odtwórcy roli T’Challi znów nabierają tempa. Aktor Damson Idris (niezwiązany wcześniej z Marvel Studios, znany natomiast z serialu Snowfall czy filmu F1: Film) rozpalił spekulacje po tym, jak został sfotografowany u boku Angeli Bassett (filmowa królowa Ramonda) podczas gali Vogue World: Hollywood.
Podczas wydarzenia Vogue World: Hollywood gwiazdy Czarnej Pantery, Angela Bassett i Danai Gurira (Okoye), pojawiły się na wybiegu w hołdzie dla Wakandy, a towarzyszyła im Teyana Taylor, ubrana w strój Dory Milaje. Jednak to jedno zakulisowe zdjęcie przykuło największą uwagę – fotografia, na której Bassett trzyma Idrisa za rękę, błyskawicznie obiegła Internet. Fani zaczęli spekulować, że może to być subtelna zapowiedź tego, iż Idris pojawi się jako T’Challa w Marvel Cinematic Universe.
Sam aktor tylko dolał oliwy do ognia. W programie Today został zapytany wprost, czy rzeczywiście prowadził rozmowy w sprawie roli Czarnej Pantery.
Krąży po sieci teoria, że mógłbyś zostać nową Czarną Panterą. Czy prowadziłeś jakiekolwiek rozmowy na ten temat – tak czy nie?
Na co Idris, po chwili namysłu, odpowiedział pół żartem, pół serio: i tak i nie. Choć nie chciał zdradzać szczegółów, przyznał, że bez wahania przyjąłby propozycję zagrania T’Challi, gdyby Marvel faktycznie mu ją złożył.
Według branżowych doniesień, Marvel Studios od jakiegoś czasu planuje przywrócić T’Challę do MCU – jednak nie poprzez recast roli granej przez zmarłego Chadwicka Bosemana, lecz poprzez wprowadzenie jego syna, Toussainta, ujawnionego w scenie po napisach filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu.
Jeśli Damson Idris zostałby obsadzony w tej roli, mógłby wcielić się w dorosłą wersję księcia T’Challi, który zadebiutuje w jednym z nadchodzących filmów z serii Avengers, a następnie stanie się centralną postacią w Czarnej Panterze 3.
Wśród innych kandydatów, o których mówi się od miesięcy, pojawiają się m.in. Austin Butler i John Boyega, ale to właśnie Idris wydaje się mieć idealne połączenie charyzmy, talentu i energii, jakiej wymagałaby rola przyszłego króla Wakandy.
Reżyser obu dotychczasowych filmów, Ryan Coogler, już wcześniej podkreślał, że chętnie pozostałby przy serii tak długo, jak to możliwe.
Będę robił te filmy, dopóki ludzie będą tego chcieli. Mam nadzieję, że filmy o Wakandzie będą powstawać jeszcze długo po nas
Dwa pierwsze filmy o Czarnej Panterze zarobiły łącznie ponad 2 miliardy dolarów, więc kontynuacja tej historii wydaje się tylko kwestią czasu.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.