Wygląda na to, że Greta Gerwig również podąży za nowym trendem, który pojawił się w branży filmowej. Opowieści z Narni ma zamiar nakręcić na taśmie VistaVision.
Jakiś tydzień temu poinformowaliśmy Was, że Gretcie Gerwig udało znaleźć się swoją Białą Czarownicę. Ten proces castingowy wzbudzał niemałe emocje, ponieważ naprawdę ciekawe nazwiska pojawiały się w związku z tą rolą. Jako kandydatki wymieniano m.in. Emme Mackey, piosenkarkę Charli XCX oraz Margaret Qualley. Ostatecznie rolę antagonistki postanowiono powierzyć Emmie Mackey. Co prawda najnowsze informacje dotyczące Opowieści z Narni nie dotyczą castingu, ale także są równie ciekawe.
Greta Gerwig zdecydowała się na naprawdę niecodzienne rozwiązanie. Okazuje się, że nowe Opowieści z Narni ma zamiar nakręcić w technologii VistaVision. Taką informację przekazał operator Seamus McGarvey podczas rozmowy w podcaście The Filmmaker's Podcast.
VistaVision to technologia opracowana przez Paramount w latach 50., w której obraz był zapisywany na standardowej taśmie 35 mm, ale przesuwanej poziomo, a nie pionowo jak w tradycyjnych kamerach. Dzięki temu każda klatka była dwa razy szersza, co pozwalało uchwycić więcej szczegółów i uzyskać wyraźniejszy obraz — szczególnie na dużym ekranie.
Ostatnim filmem, przy którym zdecydowano skorzystać się z VistaVision było Dwa oblicza zemsty z Marlonem Brando z 1961 roku. Podczas kręcenia The Brutalist Brady Corbet postanowił wskrzesić ten format i wygląda na to, że zapoczątkował pewnego rodzaju modę. Z naszych informacji wynika, że z VistaVision przy swoich najbliższych produkcjach skorzystali m.in. Emerald Fennell, Paul Thomas Anderson, Alejandro González Iñárritu i Yorgos Lanthimos.
Za nową odsłonę Opowieści z Narni odpowiadać będzie Netflix. Reżyserię filmów powierzono natomiast Grecie Gerwig. Początkowo tytuły trafić miały bezpośrednio na platformę streamngową, bez premier kinowych. Gerwig jednak dopięła swojego i filmy będzie można oglądać także na dużym ekranie. Pokazy mają odbyć się na dwa tygodnie przed premierą na platformie streamingowej.
Jakiś czas temu ujawniono, że reżyserka Barbie podpisała kontrakt na stworzenie dwóch filmów z serii i jednym z nich ma być Siostrzeniec czarodzieja. Gerwig oprócz reżyserii odpowiedzialna ma być także oczywiście za scenariusz. Zdjęcia oraz próby do filmu mają odbywać się w Wielkiej Brytanii od czerwca do świąt Bożego Narodzenia 2025 roku, a rozpoczęcie produkcji zaplanowano na jesień.
W połowie lutego Rich Gelfond, który jest prezesem IMAX podczas zebrania finansistów z Wall Street opowiedział m.in. o współpracy z Netflixem związaną oczywiście z Opowieściami z Narni. Według niego gigant streamingowy w planach ma aż osiem filmów z serii.
Film swoją premierę ma mieć w Święto Dziękczynienia 2026 roku.
Źródło: worldofreelc.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Opowieści z Narni: Lew, czarownica i stara szafa
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.