UPDATE: NEWS POWSTAŁ Z OKAZJI PRIMA APRILIS ;)
Władca Pierścieni, niezaprzeczalnie klasyka kina fantasy otrzyma reboot. Samuel L. Jackson prowadzi rozmowy w sprawie jednej kluczowych ról.
Kultowa trylogia Petera Jacksona na podstawie prozy J.R.R. Tolkiena zyskała sobie przez lata wierny i rozbudowany fandom. W ostatnim czasie fani zostali podzieleni przez serial Pierścienie Władzy, który dzieje się w tym samym uniwersum, co przygody hobbitów Bilba i Froda, ale jest chronologicznie wcześniejszy. Pierścienie Władzy miały swoją premierę we wrześniu 2022 roku na platformie Prime Video. Tym razem Amazon próbuje zrobić drugie podejście do świata Tolkiena, a mianowicie reboot samego Władcy Pierścieni.
Na razie szersze szczegóły dotyczące fabuły i obsady pozostają nieznane, ale popularny aktor, Samuel L. Jackson, prowadzi rozmowy do roli… Gandalfa. Jackson znany jest głównie ze swoich ról w filmach takich jak Pulp Fiction, Django, czy produkcji Marvela, na przykład Avengers i Tajna Inwazja. Rola legendarnego czarodzieja będzie więc dla aktora zupełnie nowym wyzwaniem, szczególnie że jego poprzednikiem był nie kto inny, a sam Sir Ian McKellen. Samuel L. Jackson w rozmowie z portalem Variety tak komentuje sytuację:
Jestem podekscytowany. To nie będzie łatwe zadanie, ale jest to dla mnie okazja, by stać się częścią kochanego przez wielu świata. Mam wielki szacunek dla mojego poprzednika i jego interpretacji Gandalfa, ale jestem gotowy nadać tej roli nowy wymiar.
Możemy mieć nadzieję, że na powrót do Śródziemia nie będzie trzeba czekać długo. Produkcja według doniesień Variety rozpocznie się pod koniec bieżącego roku.
Tolkien, zainspirowany mitologią, stworzył takie kultowe już dzieła jak Władca Pierścieni oraz Hobbit, które w późniejszych latach miały ogromny wpływ na popkulturę. Pierwsza próba adaptacji Władcy Pierścieni miała miejsce już w latach 50. XX wieku, gdy Tolkien sprzedał prawa do ekranizacji swojej trylogii firmie United Artists. Niestety, projekt nie doszedł do skutku, a kolejne próby również nie odniosły sukcesu. Dopiero w latach 70. Ralph Bakshi podjął się ambitnej misji stworzenia animowanej adaptacji Władcy Pierścieni. Jego film, choć zyskał pewną popularność, nie był kompletną adaptacją książki i pozostał nieukończony ze względów finansowych. Prawdziwa rewolucja nastąpiła jednak w 2001 roku, kiedy adaptacji dla New Line Cinema podjął się Peter Jackson. Jego trzy filmy (Drużyna Pierścienia, Dwie Wieże i Powrót Króla) stały się kamieniem milowym w historii kina. Seria zdobyła liczne nagrody, w tym 17 Oscarów, i stała się jedną z najbardziej dochodowych i kultowych sag filmowych wszech czasów. Po sukcesie Władcy Pierścieni przyszedł czas na ekranizację Hobbita, który z jednej książki również stał się trylogią. W ostatnim czasie Prime Video wypuściło serial nawiązujący do Silmarillionu i dziejący się przed wydarzeniami Władcy Pierścienie. Choć spotkał się z mieszanymi recenzjami, został wznowiony na drugi sezon. Tak samo jak w przypadku serialu, Prime Video może zaoferować nowe, świeże spojrzenie na prozę Tolkiena.
W oczekiwaniu na reboot, Władcę Pierścieni można obejrzeć na platformie streamingowej HBO Max.
PRIMA APRILIS:)
Fanka filmów, literatury i popkultury, od małego karmiona klasykami kina przez rodziców- filmoznawców. W wolnych chwilach spędza czas na chodzeniu na koncerty, siedzi przy nowym cosplay'u lub dobrej herbacie i jeszcze lepszej książce. Miłośniczka Tolkiena i animacji wszelkiej maści.