Jak poinformował twórca popularnej serii horrorów, Christopher Landon, oraz jej gwiazda, Jessica Rothe, trzecia część franczyzy Śmierć nadejdzie jutro oficjalnie powstaje.
Jak poinformował Eric Goldman we wpisie na platformie X, reżyser Christopher Landon oraz odtwórczyni głównej roli Jessica Rothe potwierdzili podczas panelu zorganizowanego przez American Cinematheque, że trwają prace nad trzecią odsłoną serii Śmierć nadejdzie jutro. „Trzecia część posuwa się naprzód” — powiedziała Rothe, wywołując entuzjastyczne oklaski od zgromadzonej publiczności. „Tak, idzie do przodu” — powtórzył Landon.
W marcu Landon opowiedział, czego można się spodziewać po trzeciej części, nie zdradzając jednocześnie zbyt wiele na temat nadchodzącego filmu.
Mam ten pomysł od dawna. Jessica Rothe i ja rozmawialiśmy o nim wiele razy. Piękne jest to, że nie dzieje się tego samego dnia i nie ma tej samej pętli. Więc jeśli nadarzy się okazja i Universal uzna, że naprawdę chcą trzeciej części – bo fani tego chcą – to jesteśmy gotowi. Ciekawe jest to, że każda część wprowadzała nowy gatunek, który miksowaliśmy z horrorem. Trzecia część wnosi zupełnie nowy gatunek.
Pierwsza część serii zadebiutowała w 2017 r. Choć spotkała się z mieszanymi opiniami, odniosła ogromny sukces finansowy, zarabiając ponad 125 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym zaledwie 4,8 miliona – co wystarczyło, by zapewnić realizację kontynuacji. Ta zadebiutowała w 2019 r. i choć nie zarobiła tyle co pierwsza część, to i tak zdecydowanie przebiła oczekiwania analityków, zarabiając ponad 64 miliony dolarów przy budżecie zaledwie 9 milionów.
Film Śmierć nadejdzie jutro z 2017 roku, wyreżyserowany przez Landona na podstawie scenariusza Scotta Lobdella, opowiada historię Tree Glebman (granej przez Rothe), studentki college’u, która staje się ofiarą zamaskowanego seryjnego mordercy. Zamiast jednak umrzeć na dobre, Tree budzi się w swoim łóżku, jakby nic się nie stało, odkrywając, że utknęła w pętli czasowej, która resetuje się za każdym razem, gdy ginie.
W 2019 roku Landon i Rothe powrócili z filmem Śmierć nadejdzie dziś 2, którego akcja rozgrywa się dzień po wydarzeniach z pierwszej części. Sequel nie tylko wyjaśnił przyczynę pętli czasowej, ale też wprowadził do serii koncepcję równoległych wymiarów, gdy Tree zaczyna zauważać drobne, lecz znaczące zmiany w dniu, który przeżywała wciąż na nowo.
Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.