Spider-Man może połączyć siły z Venomem w czwartej części serii!

Według najnowszych plotek Tom Hardy ma pojawić się w czwartej odsłonie Spider-Mana. Wygląda na to, że człowiek pająk stanie twarzą w twarz z Venomem.

Systematycznie pojawia się coraz więcej nowych, ciekawych informacji dotyczących Spider-Mana 4. Parę dni temu wyciekła plotka sugerująca, że Madelyn Cline jest przymierzana do głównej roli kobiecej. Aktorka znana jest chociażby z takich produkcji jak Outer Banks, Wymazać siebie czy Glass Onion: Film z serii “Na noże”. Cline miałaby się wcielić w Felicii Hardy, lepiej znanej jako Black Cat.

Teraz natomiast pojawiła się zupełnie nowa, interesująca plotka. 8 listopada japoński oddział Sony Pictures wydał komunikat prasowy, w którym podał ogólne informacje na temat Spider-Mana 4, w tym m.in. datę premiery filmu. Jednak większość ludzi skupiła się na drugim akapicie. Wspomniany jest w nim udział Toma Hardy’ego jako Venoma w najnowszym filmie o człowieku pająku. Pokrywałoby się to z wcześniejszymi doniesieniami, które twierdziły, że Spider-Man połączy siły z Venomem, aby stawić czoła Knullowi, który pojawił się chociażby w trzeciej części Venoma. Na ten moment są to wszystko plotki i trzeba podchodzić do nich z dystansem.

Co do tej pory wiadomo o nadchodzącym filmie o Spider-Manie?

Sony i Marvel Studios mają różne wizje fabuły nadchodzącego widowiska. Według głosów zza oceanu, Kevin Feige chciałby bardziej przyziemnej historii, natomiast Sony preferuje rozwijanie elementów multiwersum. Ostatecznie podobno osiągnięto kompromis: fabuła ma być „głównie przyziemna z kilkoma elementami multiwersum” i opisywana jest jako „wydarzenie na poziomie Avengers”.

Pewnym jest, że Tom Holland ponownie przywdzieje kostium Spider-Mana, a Zendaya wcieli się w MJ. Podobno jednak na ten moment oficjalnie nie podpisali jeszcze swoich kontraktów. Obecna data premiery najnowszej odsłony serii zaplanowana jest na 24 lipca 2026 roku, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mogą nastąpić opóźnienia i film ostatecznie w kinach pojawi się później. Pod koniec października natomiast Tom Holland zdradził, że zdjęcia do produkcji maja ruszyć latem przyszłego roku. Na ten moment nie wiadomo jaki tytuł będzie nosiła kolejna część Spider-Mana. Destin Daniel Cretton ma być odpowiedzialny za reżyserię filmu. Nie byłaby to pierwsza współpraca reżysera z Marvelem. Cretton w 2021 roku dla studia stworzył Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni. Scenariusz piszą Chris McKenna i Erik Sommers, którzy pracowali przy Spider-Man: Bez drogi do domu.

Tom Holland podgrzewa atmosferę

Pod koniec października Tom Holland gościł w porannym programie Good Morning America. Aktor nie ujawnił żadnych szczegółów dotyczących fabuły, ale skutecznie rozpalił wyobraźnie fanów. Według Hollanda Spider-Man 4 będzie jazdą bez trzymanki.

Mogę wam tylko powiedzieć, że to się dzieje. […] Pomysł jest szalony. To trochę inne od wszystkiego, co robiliśmy wcześniej, ale myślę, że fani naprawdę zostaną poruszeni.

Więcej informacji na Movies Room:

O czym opowiadał trzecia część Spider-Mana?  

Kiedy tożsamość Spider-Mana zostaje ujawniona pierwszy raz w historii, życie nie tylko samego superbohatera, ale także jego najbliższych zostaje wywrócone do góry nogami. Nikt nie wie, jak poradzić sobie w obliczu narastającego zagrożenia. Spidey postanawia poprosić o pomoc doktora Strange’a. Jak się z czasem okaże, nie był to najlepszy pomysł… Zaklęcie Strange’a tworzy wyrwę w ich świecie, przez którą przedostają się najwięksi złoczyńcy, którzy kiedykolwiek walczyli ze Spider-Manem w każdym możliwym uniwersum. Aby ocalić swoją przyszłość, ale również przyszłość multiwersum, nastoletni Peter będzie musiał stawić czoła wszystkim przeciwnikom i uratować świat przed zbliżająca się katastrofą. 