Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom to zdobywca Oscara, Kieran Culkin, ma dołączyć do obsady najnowszych Igrzysk Śmierci. Aktor ma zagrać jedną z czołowych ról.
Kieran Culkin teraz zalicza prawdziwe szczęśliwe trafy. Po tym jak wygrał Oscara, role zaczęły sypać się jak z rękawa. Aktor po latach grania w wybitnej Sukcesji przechodzi teraz do hollywoodzkich gigantów i między innymi ma pojawić się w nowej części Igrzysk Śmierci. Konkretnie to w The Hunger Games: Sunrise on the Reaping - polskiego tytułu jeszcze nie przedstawiono.
Jak podaje sprawdzone źródło - Daniel Ritchman - Kieran Culkin ma pojawić się w nadchodzących Igrzyskach śmierci. Co więcej, aktor miałby zagrać jedną z bardziej ikonicznych dla serii postaci jaką jest Cesar Flickerman - komentator tytułowych igrzysk. W oryginalnych filmach w tej roli występował Stanley Tucci. Culkin miałby zagrać młodszą wersję Flickermana. Nowy Caesar byłby oczywiście młodszy, ale nadal ekstrawagancki i przesadnie telewizyjny.
Fabuła przenosi widzów w przeszłość – akcja toczy się czterdzieści lat po wydarzeniach z Ballady ptaków i węży i dwadzieścia cztery lata przed pierwszą trylogią. Głównym tematem będzie tzw. 2. Dożynki (2nd Quarter Quell), czyli specjalna, wcześniejsza wersja Igrzysk Śmierci, która miała miejsce na długo przed czasami Katniss. Film skupi się na historii Panem, pokazując różnice między ówczesnym Kapitolem i Dystryktami.
Reżyserem prawdopodobnie znów będzie Francis Lawrence, który odpowiadał za większość wcześniejszych części cyklu.
Źródło: fictionhorizon.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.