Jeden z najpopularniejszych współczesnych seriali dobiegł końca. Kto wygrał kolejne rozgrywki koreańskiego Squid Game i dlaczego? Reżyser globalnego serialowego fenomenu postanowił wyjasnić swoją kreatywną decyzję. Uwaga, w dalszej części artykułu znajdują się informacje zdradzające część fabuły finałowego odcinka 3. sezonu hitu Netflixa.
W 2. i 3. sezonie Squid Game oglądaliśmy kolejne mordercze i sadystyczne rozgrywki, w których powtórnie udział wziął Gi-hun. Finałowa gra, do której po raz kolejny dostaje się Gracz 456, stawiaja postaci przed poważnym dylematem moralnym. Przedstawiona w odcinku “A ludzie…” gra w kalmara ostatecznie kończy się szokującym rezultatem, który zdecydowanie mógł zaskoczyć widzów i wszystkich twórców teorii fanowskich.
Finałową rozgrywką 3. sezonu Squid Game była gra w kalmara, ale rozgrywająca się na wysokościach. Podzielono ją na trzy trwające kwadrans etapy, w których należało zrzucić minimum jedną osobę z betonowej wieży w kształcie jednego z symboli gry. Finalnie o nagrodę w wysokości 45,6 miliarda wonów walkę stoczyło dziewięciu zawodników. Byli to Seong Gi-hun (Gracz 456), Lee Myung-gi (Gracz 333), Park Min-su (Gracz 125), Im Jeong-dae (Gracz 100), Lee Seung-won (Gracz 336), Kim Gi-min (Gracz 203), Gracz 039, Kim Yun-tae (Gracz 353) oraz urodzone w trakcie 37. edycji Squid Game dziecko Kim Jun-hee i Gracza 333, któremu organizatorzy przyznali numer 222 po zmarłej matce.
Do trzeciej i ostatecznej rundy gry w kalmara przeszła trójka zawodników. Byli to gracze o numerach 456, 222 i 333. Lee Myung-gi decyduje, że chce zgarnąć dla siebie całą nagrodę, co oznacza zabicie Gi-huna i własnego dziecka. Seong Gi-hun postanawia uratować dziecko przed śmiercią i po szamotaninie to Myung-gi ostatecznie spada z betonowej wieży. Śmierć gracza 333 nie mogła jednak zaliczyć się do gry, gdyż nie został naciśnięty przycisk uruchamiający zegar i ostatnią rozgrywkę. W rywalizacji o główną nagrodę pozostało więc dwóch uczestników, z których jeden musiał zginąć. Ostatecznie Gracz 456 postanowia popełnić samobójstwo zrzucając się z wysokości na oczach Lidera oraz zagranicznych szych. W ten sposób 37. koreańskie Squid Game i 45,6 miliarda wonów wygrało bezimienne niemowlę, które odziedziczyło po matce numer 222.
Hwang Dong-hyuk, twórca serialu Squid Game, w rozmowie z portalem Tudum postanowił wyjaśnić, dlaczego zwycięzcą ostatnich rozgrywek gry w kalmara został przywrócony Gracz 222, czyli urodzone w 2. odcinku 3. sezonu dziecko. Filmowiec szokujący zwrot akcji i ofiarę Gracza 456 przedstawił jako “inspirację dla nadziei”, gdyż “dziecko reprezentuje przyszłe pokolenia”. Ponadto stwierdził, że noworodek symbolizuje ponowne odkrywanie przez Gi-huna “człowieczeństwa i sumienia”. Dodał również, że w trakcie produkcji miał refleksje dotyczące samego siebie i tego, czy chce być optymistą czy pesymistą.
Zamiast oczekiwać czegoś od lub w innych, mam nadzieję, że możemy zastanowić się nad naszymi własnymi wartościami i tym, czy mamy wiarę w siebie, abyśmy mogli budować na dobru w nas. Mam nadzieję, że to jest refleksja, którą widzowie będą mieli po obejrzeniu sezonu 3. W końcu doszedłem do przekonania, że bez względu na to, jak mroczny i pozbawiony nadziei może wydawać się świat, to być może wciąż mamy szansę, jeśli tylko odnajdziemy w sobie choćby promyk nadziei.
W kontrze do Gi-huna przedstawiony jest Gracz 333, który zdaniem reżysera reprezentuje bolączki główne współczesnego społeczeństwa. Hwang Dong-hyuk przedstawia, że Myung-gi jest gotowy zabić własne dziecko dla fortuny, gdyż jest ucieleśnieniem egoizmu oraz osób stawiających priorytet na własny komfort, a nie na dobrostan przyszłych generacji.
"Myung-gi reprezentuje nas wszystkich. Ciągle mówimy o tym, co przekażemy przyszłym pokoleniom, o tym, że planeta jest na skraju swoich możliwości lub że krajowy system emerytalny jest na wyczerpaniu. Ale kiedy przychodzi co do czego, nikt nie chce płacić więcej na fundusz emerytalny, nie żyjemy by zapewnić neutralność węglową, wciąż produkujemy tyle samo odpadów — wszystko to dla naszej wygody i własnego interesu”.
Zgodnie z zapowiedziami twórców 3. sezon hitu serwisu Netflix jest ostatnią odsłoną koreańskiego serialu Squid Game. Potwierdza to również finałowy odcinek, w którym wyspa zostaje ostatecznie odkryta, a Lider jest zmuszony wysadzić całe miejsce w powietrze.
Natomiast wskazówkę, co do dalszych losów uniwersum daje finałowa scena 3. sezonu Squid Game, która rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. Przedstawia ona cameo hollywoodzkiej gwiazdy Cate Blanchett, która wciela się w amerykańską wersję Rekrutera i gra z mężczyzną w ddakji. Fragment ten stanowi najprawdopodobniej pierwszą zapowiedź i wstęp do przygotowywanej przez Davida Finchera produkcji Netflixa tytułowanej jako Squid Game: America i sugeruje, że śmiertelne rozgrywki nie ograniczają się tylko do Korei Południowej.
źródło: Tudum / ilustracja: materiały prasowe
Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18