Pierwsze odcinki czwartego sezonu The Boys miały do zaoferowania mnóstwo niespodzianek. Wśród nich znalazły się zaskakujące cameo gwiazd. Tilda Swinton użyczyła głosu Ambrosiusowi, ukochanej ośmiornicy Deepa, a Will Ferrell wystąpił w scenie filmu o początkach A-Traina.
Premiera czwartego sezonu The Boys już wywołuje poruszenie, głównie z powodu niespodziewanych cameo dwóch wielkich gwiazd Hollywood. Seria komiksowa jest znana z przyciągania tajnych występów gościnnych, w tym Setha Rogena (który również jest producentem wykonawczym serialu), Pattona Oswalta jako głosu skrzeli The Deepa, a w poprzednim sezonie Charlize Theron pojawiła się w krótkiej scenie w filmie o The Seven. Sezon czwarty nie zawiódł, z udziałem laureatki Oscara Tildy Swinton i ikony komedii Willa Ferrella w pierwszych trzech odcinkach.
Swinton pojawia się wyłącznie głosowo w nowych odcinkach, co jest prawdopodobnie lepszym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę, że gra Ambrosiusa, ukochaną ośmiornicę Deepa. Zaangażowanie bohatera z różnymi stworzeniami morskimi stało się kontrowersyjne, z doniesieniami sugerującymi, że Prime Video w pewnym momencie prosiło, aby postać przestała tak często uprawiać seks z ośmiornicami.
Ambrosius pojawia się po raz pierwszy na radarze Deepa podczas nieprzyzwoitego i prawie niewykonalnego odcinka „Herogasm” w sezonie trzecim i mimo że postać twierdzi, że dni jego miłości do tentakularnego mięczaka są za nim, to wyraźnie tylko dla jego publicznej persony. Swinton można usłyszeć jako Ambrosiusa w odcinku 1 i 3.
Z kolei Will Ferrell pojawia się fizycznie w serialu, jako część najnowszego filmu w uniwersum. Tym razem, krótki film to historia początków A-Traina, która jest parodią kilku dramatów sportowych. Ferrell pojawia się niespodziewanie jako on sam, grając trenera biegowego herisa. Cała scena rozgrywa się z typowym, znanym humorem, który stał się częścią wszystkich tych filmów w uniwersum. Podobnie jak cameo Theron w sezonie 3, występ Ferrella jest wyraźnie jednorazowy, więc nie należy spodziewać się jego powrotu, choć to nie oznacza, że wielkie nazwiska w cameo są już całkowicie wyczerpane.
Chociaż The Boys jest jedną z najpopularniejszych produkcji Amazona wśród fanów, Eric Kripke niedawno ogłosił, że serial zakończy się po następnym sezonie. Chociaż to zawsze był plan Kripke'ego dla serii, jest znany z pozwalania swoim serialom na kontynuację poza pięciosezonowym planem, jak to miało miejsce w przypadku Nie z tej ziemi.
Tym razem jednak wydaje się, że Kripke jest zdecydowany trzymać się swojej decyzji i zakończyć historię Homelandera, Butchera i reszty nietypowych superbohaterów po sezonie 5. To nie oznacza, że będzie to ostatni raz, kiedy zobaczymy The Boys, ponieważ Kripke chce również, aby spin-off Gen V trwał przez kilka kolejnych sezonów i ma plany na kolejne spin-offy.
Źródło: Movieweb / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.