Harry Potter w swoich filmowych wersjach nadal cieszy się ogromną popularnością, ale obecnie czekamy na nową wersję adaptacji na bazie powieści J.K. Rowling. Na pierwsze konkretne informacje - i zapewne pierwsze internetowe sensacje - musimy jeszcze trochę poczekać, ale pojawiają się już oczywiście początkowe spekulacje.
Matthew Lewis w filmowej serii
Harry Potter odgrywał rolę Neville'a Longbottoma - jednego z najważniejszych przyjaciół ze szkoły tytułowego bohatera, który wraz z kolejnymi latami pełnił coraz większą rolę w walce ze złem. 34-letni dziś aktor wyraził wstępne zainteresowanie pojawienia się w serialowej wersji przygód. Jak sam przyznał, do ponownego zagrania Neville'a jest już o wiele zbyt stary, ale nie miałby nic przeciwko czemuś innemu. Dodał, że jeśli miałby wybór, chętnie odegrałby profesora Lupina - w którego przed laty znakomicie wcielił się David Thewlis.
Jedno jest pewne: Harry Potter będzie nie lada wydarzeniem dla każdego fana. Adaptacja poszczególnych książek w formie sezonów pozwoli na bardziej szczegółowe przedstawienie historii i docelowo oddanie atmosfery, której doświadczyliśmy podczas czytania książek. Będzie to szansa dla fanów, którzy marzą o jeszcze głębszym zanurzeniu się w magiczny świat Hogwartu i jego mieszkańców. Twórcy na pewno podejmą próbę stworzenia wiernej i starannej adaptacji, która zadowoli zarówno tych, którzy od dawna są fanami, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tą sagą. Pierwszy sezon przedstawi
Kamień Filozoficzny, drugi
Komnatę tajemnic i tak do... no właśnie, to także jest ciekawe zagadnienie, bo być może - jeżeli serial będzie odpowiednio popularny - twórcy rzucą się także na
Przeklęte dziecko.
Wieści ze świata filmów i seriali na Movies Room:
Źródło: Screen Rant
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.