Lou Ferrigno, znany z pierwszego serialu The Incredible Hulk z 1977 roku ma zastrzeżenia co do nadchodzącej produkcji Marvela. Twierdzi, że w She-Hulk nie powinno być zbyt wielu efektów CGI.
O
She-Hulk nie wiemy zbyt wiele. Wiadome jest to, że wystąpią w nim Tatiana Maslany jako Jennifer Walters, Mark Ruffalo jako Bruce Banner, Tim Roth jako Abomination i
prawdopodobnie syn Hulka - Skaar. Dodatkowo serial ma mieć otoczkę komediową.
WandaVision oraz
Loki pokazały, że CGI potrafi zrobić robotę, natomiast czy w
She-Hulk to zadziała? Pierwszy odtwórca roli Bruce'a Bannera, Lou Ferrigno, ma zastrzeżenia co do tego. W wywiadzie dla TooFab aktor ostrzega przed „zbyt dużą ilością CGI” w nadchodzącej produkcji Disney+. Chodzi zarówno o autentyczność, jak i wiarygodność.
Myślę, że musimy powstrzymać się z oglądaniem zbyt wielu efektów specjalnych, ponieważ im bardziej autentyczna, naturalna jest postać, tym bardziej wiarygodna. W Gwiezdnych wojnach CGI może działać. W różnych filmach też, ale wiesz, kiedy masz tego za dużo, robi się to zagmatwane.
kadr z serialu The Incredible Hulk
Jennifer Walters, znana jako She-Hulk, jest odnoszącą sukcesy prawniczką oraz kuzynką Bannera. Nie ujawniono, czy w MCU też tak będzie. W komiksach bohaterka uległa poważnemu wypadkowi, a Bruce, aby uratować jej życie, postanowił przeprowadzić transfuzję własnej krwi. Na skutek tego Jennifer zamieniła się w żeńską wersję Hulka, jednak po przemianie zachowała swoją inteligencję oraz osobowość.
Scenarzystką przydzieloną do serialu jest Jessica Gao, Pracowała ona przy kultowym już Rick i Morty, i zdobyła nagrodę Emmy za odcinek Pickle Rick. Oprócz tego, najbardziej znanym dziełem Gao jest Dolina Krzemowa. Odpowiadała ona za dwa odcinki amerykańskiej komedii. Teraz będzie ona mogła dodać do swojego portfolio serial z kręgu MCU. Będzie to również pierwsza produkcja, nad którą ma okazję pracować od początku do końca. Wszystkie odcinki mają wyjść spod jej pióra.
Źródło: https://thedirect.com//ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.