Zastąpienie głównego bohatera postacią drugoplanową, chociażby tylko na jakiś czas, to ruch odważny, ale wcale nie tak rzadko spotykany. Najgorzej, kiedy zmiana podyktowana jest durnymi pobudkami, jak chociażby chęcią chwilowego przymilenia się jakiejś określonej grupie. Ale artyści klasy Eda Brubakera nie robią takich rzeczy – u nich rozwój fabuły i postaci jest naturalny, dlatego też kiedy w Reckless tom 4 – Duch w Tobie tytułowy bohater wyjechał do San Francisco, a pałeczkę po nim przejęła Anna, wywołało to na twarzy raczej uśmiech zadowolenia. Sprawdzam, czy ta chwilowa zmiana wyszła serii na dobre. 

Ethan Reckless zawsze grał pierwsze skrzypce, ale jak można inaczej, skoro seria nosi de facto jego nazwisko. Fioletowowłosa Anna Keller robiła do tej pory za pomocnicę, ale z czasem w pełni zasłużyła sobie także na miano przyjaciółki i powierniczki sekretów Ethana. Pomiędzy bohaterami jest chemia, ale nie ma ona znamion romansu, głównie przez wzgląd na sporą różnicę wieku. Łączy ich natomiast dociekliwość i umiejętność ładowania się w kłopoty. A chałturzenie w biurze detektywistycznym temu sprzyja. 

W Reckless tom 4 – Duch w Tobie mamy rok 1989. Do Anny zgłasza się Lorna Valentine zwana Eviliną, dawna gwiazda horrorów klasy B, czyli tzw. Scream Queen. Pretekstem jest zaginiony pies, ale szybko okazuje się, że aktoreczka jest teraz właścicielką domu, w którym dzieją się dziwne rzeczy. Kiedyś doszło w nim do brutalnego morderstwa kilku osób, czy możliwe więc, że w posesji straszy? Seria zawsze mocno stała obiema nogami na ziemi, więc pewnie chodzi o coś zupełnie innego… 

Jak możecie się domyślić, Anna przyjmuje sprawę i rozpoczyna śledztwo. Wtedy Reckless tom 4 – Duch w Tobie jest bardzo podobny do poprzednich tomów – chociaż już bez tak podsyconej brutalności i szorstkości charakterystycznej dla Ethana. Historia domu, w którym i popełniono zbrodnię i rzekomo ukryto skarb nie jest zbyt rozbudowana i pewnie sama w sobie nie miałaby zadatków na jakiś bardzo porywający kryminał, ale Ed Brubaker i Sean Phillips nawet z prostej opowieści są w stanie wyciągnąć naprawdę sporo i dbają o zwroty akcji wszędzie tam, gdzie da się je wcisnąć. 

Czwarty tom stoi przede wszystkim historią Anny i jej relacją z dawno niewidzianą matką – byłą alkoholiczką, aktualnie starającą się złożyć swoje życie do kupy przy boku nowego mężczyzny. Annie nie podoba się nowy gach matki, a chore poczucie odpowiedzialności za rodzicielkę pcha bohaterkę do podjęcia kolejnych niebezpiecznych kroków. To właśnie jej wewnętrzne rozterki i wątpliwości stanowią jedną z najmocniejszych stron komiksu i udowadniają, że jest bohaterką z krwi i kości, podobnie jak Ethan Reckless. 

Dla porządku dodam jeszcze, że rysunki Seana Phillipsa nadal stoją na wysokim poziomie i ponownie znakomicie oddają historię osadzoną u schyłku lat 80. Obaj artyści świetnie współpracują ze sobą od lat i pewnie dlatego praktycznie wszystko, co wychodzi spod ich ręki, to murowany hit. Reckless tom 4 – Duch w Tobie nie jest może tak dobry jak trzy poprzednie części, ale nie jest to wina Anny, a raczej nieco wymęczonej już formuły, która jednak wciąż potrafi zainteresować na tyle, by z przyjemnością postawić ten komiks na półce obok poprzednich, a także tych już zapowiedzianych – piąty tom serii powinien ukazać się jeszcze w tym roku. 

Tytuł oryginalny: Reckless vol.4 – The Ghost in You 
Scenariusz: Ed Brubaker 
Rysunki: Sean Phillips 
Tłumaczenie: Maria Lengren 
Wydawca: Mucha Comics 2024 
Liczba stron: 144 
Ocena: 70/100