Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

For All Mankind - recenzja 2. sezonu!

Autor: Konrad Stawiński
25 kwietnia 2021

Pierwszym sezonem For All Mankind postawiło poprzeczkę wysoko. Moim zdaniem był to jeden z lepszych seriali, które zadebiutowały na Apple TV+ wraz ze startem platformy.

For All Mankind opowiada o alternatywnej ścieżce w historii. Takiej, w której wyścig kosmiczny pomiędzy USA i Rosją nigdy się nie skończył, a sukcesy jednych napędzały drugich do bardziej wytężonych działań. W tej wersji wydarzeń to Rosjanie byli pierwszymi ludźmi na Księżycu. Byli też pierwszymi, którzy wysłali tam kobietę. To tylko zmotywowało Amerykanów do innych sukcesów na tym polu. W rolach głównych na ekranie pojawiają się między innymi Joel Kinnaman, Chris Bauer, Sarah Jones, Shantel VanSanten.

W drugim sezonie For All Mankind, zarówno USA, jak i Rosja mają na Księżycu swoje bazy. Sytuacja polityczna na świecie dalej jest niestabilna, a każdy najmniejszy konflikt może rozpocząć nuklearną wojnę pomiędzy dwoma mocarstwami. W nowych odcinkach powracają wszystkie twarze znane z pierwszego sezonu. Jedni są na Księżycu, inni na niego powracają, a kolejni kierują NASA. Aby załagodzić sytuację polityczną, zarówno na świecie, jak i naszym satelicie USA i Rosja wpadają na pomysł podania sobie rąk na orbicie. Dzięki temu na ekranie mogliśmy zobaczyć Piotra Adamczyka, który kierował zespołem rosyjskich astronautów. Wydarzenia na Księżycu jednak zaczynają się komplikować. W wyniku nieporozumienia ginie jeden z rosyjskich astronautów, drugi zostaje ranny. Jego towarzysze postanawiają odbić go z amerykańskiej bazy.

Zobacz również: Falcon i Zimowy żołnierz – recenzja serialu. Nowy układ sił w MCU

fot. Apple TV+

Drugi sezon For All Mankind wydaje się być lepszy od swojego poprzednika. NASA nie skupia się jedynie na wysyłaniu kolejnych ludzi na Księżyc, ale dalej się rozwija i kilkanaście lat po lądowaniu na srebrnym globie planowana jest misja na Marsa. W nowych odcinkach to polityka odgrywa główną rolę. W mniejszym stopniu poruszano kwestie społeczne. Tak jak w pierwszym dość szeroko rozwinięto wątek LGBT, tak w tym jest on jedynie wspomniany w pojedynczych odcinkach. Znalazło się za to miejsce dla skutków wojny w Korei i tego, że tysiące dzieci przywieziono stamtąd do USA, gdzie zostały adoptowane. W wieku nastoletnim pojawią się jednak problemy z tożsamością czy ciekawość, jeżeli chodzi o swoje korzenie.

Fabuła drugiego sezonu For All Mankind rozwija się powoli, ale stabilnie. Nie znaczy to jednak, że jest nudno. Scenarzyści konsekwentnie kroczą do punktu kulminacyjnego w ostatnim odcinku sezonu, który trzyma w napięciu do ostatnich minut. Jeżeli ktoś twierdzi, że w For All Mankind jest za mało emocji, niech poczeka na właśnie ten epizod. Co ciekawe to właśnie w nim otrzymujemy zapowiedź kolejnego sezonu i przeskoku do lat 90.

For All Mankind nie tylko utrzymuje poziom z pierwszego sezonu, ale też podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej. Scenariusz jest przemyślany i kompleksowy. Nie zapomina o żadnym z bohaterów, nawet o takim, o którym wy zapomnieliście. Ciekawe jest też uzupełnienie serialu o rosyjskich astronautów i to, co potencjalnie może się w związku z tym wydarzyć w trzecim sezonie. Co najważniejsze For All Mankind nie emanuje patosem, który charakteryzuje tego typu produkcje. Przede wszystkim za sprawą bohaterów, którzy nie są jedynie ukazani, jako nieskazitelni, ale jako zwykli ludzie. Nie widzimy jedynie przygotowań do misji, ale to, jak ich życia wyglądają poza statkiem kosmicznym.

fot. Apple TV+

Zobacz również: Pasażer nr 4 – recenzja filmu Netflix. Bilecik do kontroli

Serial Apple TV+ nie zawodzi na żadnym polu, a jest bardzo niedoceniany. For All Mankind to świetny scenariusz i bardzo dobra obsada. Fabuła została idealnie rozłożona na 10 odcinków i o żadnym z nich nie można powiedzieć, że jest nudny czy za mało się dzieje. Serial jest niesamowicie konsekwentny, jeżeli chodzi o wątki swoich bohaterów. For All Mankind to serial najwyższych lotów i warto o tym często wspominać.

ilustracja wprowadzenia: Apple TV+

Konrad Stawiński

Zastępca Redaktora Naczelnego
Konrad Stawiński

Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.