Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

cc

Piep*zyć Mickiewicza 2 - recenzja filmu. Świetnie odrobiona lekcja

Autor: Adam Kudyba
25 stycznia 2025
Piep*zyć Mickiewicza 2 - recenzja filmu. Świetnie odrobiona lekcja

Pierwsza część świeżo upieczonej serii nie może raczej uznawać się za dzieło spełnione. Za kamerą sequela znów stanęła Sara Bustamante-Drozdek, której wcześniej udała się niezwykła sztuka nadania minimum jakości Poradom na zdrady. W ubiegłorocznym Piep*zyć Mickiewicza pokazała jednak, że pomiędzy cringem, mało lotnym humorem i głupawymi stereotypami da się opowiedzieć cokolwiek minimalnie prawdziwego i angażującego. Czy chociaż to udało się powtórzyć? Udało. Powiem więcej, zrobiono spory progres. 

Nowa część, w większości stare twarze. Ponownie spotykamy się z licealną klasą IIIB, której wychowawcą jest niekonwencjonalny w swym podejściu Jan Sienkiewicz (Dawid Ogrodnik). To właśnie tam dołącza Korek (Karol Rot) - chłopak uzdolniony matematycznie, jednocześnie żyjący w swoim własnym świecie. Wskutek splotu różnych wydarzeń staje się on częścią męskiej paczki na czele z Dantem (Hugo Tarres), która próbuje ośmielić go i otworzyć na kontakty z dziewczynami. Jednocześnie sam lider grupy i jego dziewczyna Nel (Wiktoria Koprowska) borykają się ze swoimi problemami, dotyczącymi spędzenia pierwszej wspólnej nocy.

Poprzednią część tego filmu oceniłem na połowę możliwej skali i jak najbardziej się tego trzymam. Widać było, że reżyserka Sara Bustamante-Drozdek i scenarzysta Kacper Szymański chcieli zawrzeć w opowiadanej historii minimum istotnych kwestii i emocji rezonujących z osobami będącymi głównym targetem tego filmu. Niestety to się zrównoważyło z nierzadko widoczną karykaturą, słabym humorem, koszmarnymi dialogami i teledyskowością. Mogę z całą stanowczością i odpowiedzialnością za swoje słowa stwierdzić, że jest lepiej, i to na wielu poziomach.

Twórcy dokonali kilku istotnych ruchów. Pierwszym i chyba najważniejszym jest ograniczenie cringowych, silących się na młodzieżowość momentów. Oczywiście, film często i gęsto jest komedią o niezbyt wyszukanym poziomie humoru, ale i tutaj znacznie częściej można się szczerze zaśmiać. Ponadto, wycofano trochę postać Jana Sienkiewicza i to też oceniam jako dobrą decyzję - w sequelu odgrywa on rolę znacznie bardziej drugoplanową, bardziej niż głównym przewodnikiem jest on komentatorem, doradcą w problemach, które jego wychowankowie muszą nauczyć się rozwiązywać.

A do tego droga łatwa nie będzie. Jasne, tak jak to w filmach tego typu bywa niektóre spiny między bohaterami to kwestia nieporozumień i happy end jest oczywisty (do Ciebie mówię, wątku romantyczny). Oddaję jednak twórcom to, w jak dojrzały sposób podchodzą do takich kwestii jak spektrum autyzmu, najprawdopodobniej niezdiagnozowane jeszcze u jednego z głównych bohaterów, Korka. To najlepiej i najcieplej poprowadzony wątek - można obserwować chłopaka w swoim "żywiole", jako zabawnego, zdolnego matematyka i wielbiciela kolei, ale także rzadko łapiącego metafory, mającego trudności w nawiązywaniu relacji. Bez nadmiernie oskarżycielskiego tonu pokazano też szkołę jako instytucję, która nawet jeśli ma chęci, nie zawsze jest w stanie właściwie odpowiedzieć na potrzeby takich osób.

Piep*zyć Mickiewicza 2 zaskakująco dobrze sprawdza się też jako obraz młodych chłopaków w licealnym wieku, ich myślenia i postępowania, nierzadko skażonego seksualizacją, ocenianiem koleżanek za wygląd, wzajemną nauką "życia" poprzez sztukę niezbyt wysmakowanego podrywu. Jasne, jest to przesiąknięte humorem, ale wyjątkowo często twórcom wychodzi pochylanie się nad Dantem, Mietkiem, Bolem i Cegłą jako postaciami noszącymi maski, grającymi w grę pozorów co do swojego doświadczenia, podczas gdy rzeczywiście wstydzą się przyznać do swojego braku doświadczenia. Jednocześnie jest w tym coś ujmującego, że to właśnie ich towarzystwo staje się dla Korka bezpieczną przestrzenią, w której jego inność nie oznacza bycia gorszym.

Ten film nie jest oczywiście robiony w pełni na poważnie, można powiedzieć, że jest (wciąż) wręcz amerykańsko przerysowany: mamy liceum, którego uczniowie wyglądają jak studenci (zwłaszcza prześladowca Korka będący polskim klonem Jacoba Elordiego), nauczyciele są napisani na jedną nutę - twarda matematyczka, zacofany stary dyrektor. Aktorsko jednak stoi na przyzwoitym poziomie. Pole zostało oddane młodzieży, a tej nie brakuje ekranowej chemii. Absolutnie najlepszą i najlepiej zagraną postacią jest Korek, w którego wciela się Karol Rot - nazwisko mi nieznane, ale liczę, że ta szczerze zabawna i wrażliwa kreacja zostanie zauważona. 

Z paczki wspierających go na swój osobliwy sposób chłopaków najmocniej wybija się grany przez Hugo Tarresa Dante, który pozornie jest z całej czwórki najdojrzalszy. Wraz z Nel (poprawna Wiktoria Koprowska) zmaga się z tematem pierwszego wspólnego razu - i tu również spory plus wobec tego, jak przystępnie, bez dydaktyzmu ani większego przerysowania, podany jest ten temat, kończący się zresztą pozytywną, dającą nadzieję puentą. Wycofanie fabularne postaci granej przez Dawida Ogrodnika okazuje się trafną decyzją, sam aktor spisuje się w swojej roli zupełnie dobrze. Warto wspomnieć o świetnej Annie Szymańczyk w roli matki Korka, która z jednej strony widocznie się o niego troszczy, z drugiej, nie potrafi pewnych rzeczy zaakceptować. 

Piep*zyć Mickiewicza 2 zyskuje kompletnie niespodziewane oraz nieoczekiwane przeze mnie miano pozytywnego zaskoczenia. Twórcy nie wyzbyli się wszystkich defektów pierwszej części, ale poczynili znaczny progres na poziomie zarówno historii, jak i tworzących ją bohaterów. Sequel jest lepszy, ale co jeszcze istotniejsze - mądrzejszy.

Inne filmowe recenzje na Movies Room:

zdjęcie główne: ForumFilm Poland

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Adam Kudyba

Dziennikarz

Dziennikarz filmowy, który uwielbia kino gatunkowe. Od ckliwych komedii po niszowe horrory. W redakcji Movies Room odpowiedzialny za recenzje oraz rankingi.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.

Ocena recenzenta

70/100
  • Mniej cringe'u, więcej niezłego humoru
  • Dojrzałe, wielostronne podejście do bohaterów i tego, z czym się zmagają
  • Fajnie poprowadzony wątek Korka
  • Mało dydaktyzmu 
  • Chemia między młodymi aktorami
  • Czasami wpada w klisze
  • Niektóre wątki traktuje skrótowo

Movies Room poleca