Camila Mendes nie wystąpi w reboocie Koszmaru minionego lata. Młoda gwiazda jest zbyt rozchwytywana

Aktorka, która miała zagrać główną rolę kobiecą zdecydowała się na opuszczenie projektu. Camila Mendes przez natłok obowiązków nie jest w stanie wystąpić w reboocie Koszmaru minionego lata.

Jakiś czas temu dotarła do nas wiadomość, że trwają prace nad rebootem kultowego horroru z 1997 roku. Koszmar minionego lata niespecjalnie spotkał się z uznaniem krytyków, ale dla fanów horrorów stał się kultowym filmem z tego gatunku. Pod koniec lipca natomiast informowaliśmy, że powoli kompletowana jest obsada produkcji. Parę wschodzących gwiazd Hollywood zostało już zaangażowanych projekt. Mowa tutaj o Camili Mendes (Riverdale, Zróbmy zemstę), Madelyn Cline (Outer Banks, Wymazać siebie), Sarah Pidgeon (Dzicz, Małe wielkie historie) i Jonah Hauer-Kingu (Mała syrenka, Tatuażysta z Auschwitz). Było również wiadomo o tym, że Mendes i Cline podczas negocjowania udziału w filmie, chciały zagrać główne role kobiece. Freddie Prinze Jr. i Jennifer Love Hewitt, którzy wystąpili w oryginale, także mieli prowadzić rozmowy na temat powrotu do serii.

Jak podaje portal Deadline, Mendes zdecydowała się zrezygnować z udziału w Koszmarze minionego lata. Niestety młoda aktorka jest zaangażowana w zbyt wiele innych projektów i nie byłyby w stanie dotrzymać terminów produkcji. Okazało się, że harmonogram filmu pokrywałby się z innym projektem, w którym aktorka wystąpi. Chodzi tutaj konkretnie o Masters of the Universe, gdzie Mendes zagra Telle. Wygląda zatem na to, że wschodząca gwiazda wybrała produkcję o He-manie, która może być jednak korzystniejsza dla jej kariery. Twórcy nowego Koszmaru minionego lata muszą znaleźć sobie inną aktorkę, która zastąpi Mendes.

Czy aby na pewno reboot?

Jennifer Kaytin Robinson i Leah McKendrick wpadły na pomysł, że chcą na nowo stworzyć tą historię, ale przy tym zachować powiązania z oryginalnymi filmami. Z tego powodu Freddie Prinze Jr. I Jennifer Love Hewitt negocjują powrót w najnowszym filmie. Produkcja zatem będzie bardziej przypominać reboot / legacy sequel, tak samo jak w przypadku Krzyku z 2022 roku.

Leah McKendrick przygotowała wstępny szkic na podstawie, którego scenariusz napisała Jennifer Kaytin Robinson i Sam Lansky. Robinson odpowiedzialna również będzie za reżyserię filmu. Stanowisko producenta nowego Koszmaru minionego lata objął Neal Moritz, który pracował także przy pierwszej części. Film w kinach zadebiutować ma 18 lipca 2025 roku.

Fabuła rebootu na ten moment trzymana jest w ścisłej tajemnicy, ale jakiś czas temu Leah McKendrick zdradziła czego możemy spodziewać się po filmie. Zależało jej również, aby w pewien sposób uhonorować film z 1997 roku.

Myślę, że jeśli jesteś fanem oryginału, myślę, że będziesz szczęśliwy. Mam na myśli to, że są seksowni ludzie, którzy robią wątpliwe rzeczy, prawda? Uważam, że film naprawdę uwzględnia kilka wielkich pomysłów na temat bohaterów i złoczyńców, dobra i zła, oraz tego, jak szkielety powracają, by cię prześladować. A w epoce Internetu, sławy, która jest tak szanowanym pojęciem, TikToka oraz mediów społecznościowych, kim jest Julie James w świecie, w którym nie ma już tajemnic?

Więcej informacji na Movies Room:

O czym opowiadał film z 1997 roku?

Czwórka młodych mieszkańców Southport, rybackiej osady w Karolinie Północnej hucznie świętuje pożegnanie ze szkołą. Święto Niepodległości kończą na plaży, skąd mocno pijani wracają do domu. Prowadzony przez Raya samochód Barry'ego ostro wchodzi w zakręt i uderza idącego z przeciwka mężczyznę. Julie namawia do powiadomienia policji, ale wtedy plany życiowe całej czwórki wezmą w łeb. Młodzi postanawiając więc wrzucić ciało do morza, choć mężczyzna zdradza oznaki życia... Mija rok, Julie jedzie do domu na studenckie wakacje, gdzie czeka na nią liścik, "Wiem, co zrobiłaś minionego lata". To nie głupi żart, ale niebezpieczna groźba. Człowiek w sztormowym płaszczu z rybackim hakiem w dłoni zabija naprawdę.