Ridley Scott nie zwalnia tempa i wkrótce ma powrócić do zapowiadanego wcześniej projektu. Na CinemaCon w 2024 roku ogłoszono, że legendarny reżyser Gladiatora stanie za kamerą biografii braci Barry’ego, Robina i Maurice’a Gibbów oraz ich drogi na szczyt muzyki disco w latach 70. jako Bee Gees.
Od tamtej pory projekt napotkał trudności – Scott odłożył go na później na rzecz The Dog Stars z powodu sporu budżetowego z Paramount, który niemal doprowadził do tego, że całkowicie zrezygnował z filmu. Wygląda jednak na to, że projekt wrócił na właściwe tory. W rozmowie z Stevem Weintraubem z Collider, przy okazji 20. rocznicy wydania w jakości 4K Ultra HD jego klasycznego filmu Królestwo niebieskie (2005), Scott zdradził, kiedy możemy spodziewać się rozpoczęcia prac nad filmem.
Ridley Scott słynie z szybkiego tempa pracy i potrafi realizować kilka filmów rocznie. Zapytany, czy po The Dog Stars (który niedawno był kręcony we Włoszech) planuje kolejny projekt, potwierdził, że Bee Gees są następni w kolejce pod koniec 2025 roku, a konkretniej w listopadzie. Oprócz tego, poruszył także kwestię tego, czy Paramount będzie wspierał produkcję, dodając „Myślę, że tak. Tak mi się wydaje.”
Dla Scotta Bee Gees będą nowym wyzwaniem, ponieważ do tej pory unikał przestrzeni muzycznych biografii. Trio ma jednak fascynującą historię – od powstania w 1958 roku, przez wzrost ich popularności, aż po stanie się twarzami ery disco dzięki stworzeniu ścieżki dźwiękowej do filmu Gorączka sobotniej nocy z 1978 roku, który przyniósł przełomową rolę Johnowi Travolcie.
Chodzi głównie o braci i o to, jak blisko byli jako utalentowana rodzina. Naprawdę byli rodziną w pełnym tego słowa znaczeniu. Myślę, że Barry był ich liderem, ale Robin również miał początkowo głos i był świetnym autorem tekstów. Byli spełnionym zespołem. Pięknie jest zobaczyć, jak to wszystko rodzi się od podstaw. Zaczniemy od ich dzieciństwa i doprowadzimy opowieść do samego końca.
Gladiator II kontynuuje epicką historię o władzy, intrydze i zemście, osadzoną w starożytnym Rzymie. Lata po tym, jak był świadkiem śmierci szanowanego bohatera Maximusa z rąk swojego wuja, Lucius (Paul Mescal) jest zmuszony wejść do Koloseum po tym, jak jego dom zostaje podbity przez tyranów, którzy teraz rządzą Rzymem żelazną ręką. Z gniewem w sercu i przyszłością Imperium na szali, Lucius musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by przywrócić chwałę Rzymu jego mieszkańcom.
W obsadzie filmu znaleźli się Paul Mescal, Pedro Pascal, Denzel Washington, Joseph Quinn, Fred Hechinger. Swoją rolę z pierwszego Gladiatora powtórzyła m.in. Connie Nielsen i Derek Jacobi. Scenariusz do megaprodukcji w reżyserii Ridleya Scotta został napisany przez Davida Scarpę.
Źródło: Collider / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.