Oglądaliście Istoty fantastyczne z Ryanem Reynoldsem? Nawet jeśli tak, to ciekawi jesteśmy, czy również zauważyliście pewien mały szczegół, który niewątpliwie stanowi nawiązanie do filmu z serii Deadpool.
Istoty fantastyczne to nowy film familijny w reżyserii Johna Krasinskiego, w którym jedną z głównych ról zagrał Ryan Reynolds. Dużą rolę w tejże produkcji odegrał również dubbing, a w ramach jego realizacji głosów użyczyła niebywała plejada gwiazd, na którą składali się między innymi: Phoebe Waller-Bridge, Emily Blunt, Matt Damon czy Sam Rockwell. Okazuje się jednak, że w filmie pojawił się ktoś jeszcze, niemniej nie każdy widz mógł zdać sobie z tego sprawę.
Fani, którzy poświęcili chwilę uwagi napisom końcowym Istot fantastycznych, mogli zauważyć zabawne nawiązanie do filmu Deadpool 2. Otóż wśród licznych nazwisk można odnaleźć Brada Pitta jako postać imieniem Keith. Zabawne jest w tym to, że Keith nie tylko nie powiedział ani słowa przez cały film, ale również nie można było go dostrzec choć przez chwilę. Był on bowiem niewidzialną przeszkodą, która leżała na podłodze.
Fani, którzy oglądali drugą część przygód Deadpoola z pewnością w tym momencie przypomnieli sobie słynne cameo Pitta w tym filmie. Aktor wcielił się tam w postać Vanishera. Bohater przez krótki czas był członkiem X-Force Deadpoola, jednak w trakcie misji wpadł w linie energetyczne, które poraziły go prądem elektrycznym. Była to również jedyna okazja, by zobaczyć twarz Pitta w owej produkcji.
Historia dziewczynki, która odkrywa, że może zobaczyć wyimaginowanych przyjaciół wszystkich, których zna. Co robi z tą supermocą? Wyruszy w magiczną przygodę, aby połączyć zapomniane istoty fantastyczne z tymi, dla których są ważne.
Źródło: thedirect / Ilustracja wprowadzenia: kolaż (materiały prasowe)
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.