James Gunn odpowiada na plotki związane z Wonder Woman

Czy już wkrótce poznamy nową odtwórczynię Wonder Woman? James Gunn odpowiedział na plotki krążące po sieci.

Kto zostanie kolejną Wonder Women, oto jest pytanie. Wiele wskazuje na to, że nowa Diana Prince zostanie zaprezentowana fanom w kontynuacji Supermana z tego roku. Przez ostatnich parę miesięcy pojawiły się oczywiście pewne plotki, kto sportretuje Amazońską wojowniczkę. Padły takie nazwiska jak Sydney Sweeney, Adria Arjona czy Alexandra Daddario. Na chwilę obecną nic jednak nie jest potwierdzone. W minionych dniach Apocalyptic Horseman z Nexus Point News, którego informacje często się sprawdzały, ujawnił, że według jego źródeł kolejną odtwórczynie Wonder Woman poznamy w przeciągu najbliższego miesiąca. Na te doniesienia postanowił odpowiedzieć James Gunn.

Kiedy poznamy Wonder Woman?

W serwisie Threads James Gunn został zapytany przez fanów, czy to prawda, że już w styczniu zostanie ogłoszona aktorka, która sportretuje nową Wonder Woman. Wygląda na to, że ostatnie plotki nie były prawdą. Współszef DCU odpowiedział wprost, że nie. Fani Amazońskiej wojowniczki jak widać muszą uzbroić się w cierpliwość.

Mamy jednak nadzieję, że Wonder Woman faktycznie zaliczy, krótkie cameo w Superman: Man of Tomorrow, tak jak było to w przypadku Supergirl. Jeśli nie, to będziemy musieli poczekać, aż zapowiedziany film o Dianie Prince trafi do kin i raczej nie nastąpi to w najbliższym czasie.

Wszystko co do tej pory wiadomo o filmie Superman: Man of Tomorrow

W Man of Tomorrow powraca na ekran David Corenswet jako Clark Kent / Superman, kontynuując swoją rolę z pierwszej części nowego DCU. Obok niego pojawi się Rachel Brosnahan jako Lois Lane, co potwierdza zaangażowanie kluczowych bohaterów znanych z filmu z 2025 roku. W obsadzie powróci również Nicholas Hoult jako Lex Luthor. Jednak jedną z bardziej interesujących nowości castingowych jest ujawnienie, że Lars Eidinger wcieli się w postać Brainiaca, jednego z najgroźniejszych przeciwników Supermana z kart komiksów, inteligentną androidową istotę z planety Colu, znaną z tego, że kolekcjonuje wiedzę i planuje dominację nad światem.

James Gunn pełni w projekcie funkcje zarówno reżysera, jak i scenarzysty, a także współproducenta wraz z Peterem Safranem, czyli duetem stojącym za strategicznym kierunkiem DC Studios. Film ma wejść w fazę zdjęć wiosną kwietniu 2026 roku. Superman: Man of Tomorrow ma trafić do kin 9 lipca 2027 roku.

Jeśli chodzi o fabułę, James Gunn w wywiadach zdradził, że opowieść będzie bardziej złożona niż typowa konfrontacja dobra ze złem, a jednym z centralnych elementów historii ma być relacja między Supermanem i Lexem Luthorem, którzy, przynajmniej częściowo, będą musieli współpracować przeciwko znacznie większemu zagrożeniu.