Stały współpracownik Denisa Villeneuve Joe Walker, który odpowiada za montaż wielu jego produkcji, w tym obu części Diuny, postanowił podzielić się swoją wizją dotyczącą kolejnej części cyklu, jaką byłby Mesjasz Diuny.
Diuna Denisa Villeneuve z automatu stała się wielkim hitem, a jej kontynuacja zdaniem wielu przebiła poprzednika. Nic zatem dziwnego, że wielu fanów nie może doczekać się kolejnej odsłony, o której powstawaniu mówi się już od dłuższego czasu.
Diuna: Część druga powoli zmierza na domowe nośniki. Z tej okazji portal ComicBook miał okazję przeprowadzić wywiad z montażystą filmu, którym jest Joe Walker. Laureat Oscara postanowił wypowiedzieć się na temat powstającego Mesjasza Diuny, wyrażając swą ekscytację związaną z możliwością zaangażowania się w tenże projekt.
Słuchaj, nigdy nie zakładam, że wrócę. Mam nadzieję, że tak. Nie wiem, nie czytałem scenariusza i jestem pewien, że wciąż się nad nim pracuje. Podoba mi się też fakt, że Denis będzie trzymał swoje karty blisko siebie, dopóki nie będzie gotowy, bo mówienie o czymś, zanim się pojawi, psuje to. Jestem bardzo podekscytowany tym, kim staje się Paul w tej historii. Podoba mi się pomysł próby zamordowania kogoś, kto widział wszystko z wyprzedzeniem. Nie zdradzam zbyt wiele, ale po prostu wiem, że powrót do tego świata będzie wspaniałą rzeczą.
"Diuna: Część druga" ukazuje imponującą podróż Paula Atrydy, który zawiera sojusz z Chani i Fremenami. Jednocześnie wkracza na wojenną ścieżkę, pałając żądzą zemsty na spiskowcach, którzy doprowadzili do upadku jego rodziny. Stając przed wyborem między miłością życia a losem znanego wszechświata, Paul pragnie zapobiec tragicznej przyszłości, którą tylko on potrafi przewidzieć.
Źródło: ComicBook / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.