Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Zendaya nie rozumie głośnych reakcji fanów na jej sceny pocałunków

Autor: Kacper Domański
22 kwietnia 2024
Zendaya nie rozumie głośnych reakcji fanów na jej sceny pocałunków

Zendaya jest w trakcie promocji swojego najnowszego filmu pt. Challengers. W jednym z wywiadów aktorka poruszyła kwestię scen pocałunków, w których brała udział.

Wydawać by się mogło to oczywiste, niemniej jednak sceny pocałunków cały czas wzbudzają wielkie poruszenie wśród widzów z całego świata. W przypadku tak słynnej aktorki jak Zendaya liczne reakcje fanów są wręcz nieuniknione. Aktorka mimo wszystko nie do końca rozumie to zachowanie.

Taka praca

W niedawnym wywiadzie dla Jake's Takes, promując swój nowy dramat tenisowy Challengers, Zendaya powiedziała, że ​​„to bardzo dziwne”, gdy otrzymuje pytania, jak to jest całować na ekranie swoich słynnych kolegów z branży. Aktorka zauważyła w ostatnich latach, że w wywiadach jest pytana o sceny pocałunków znacznie częściej niż jej współpracownicy. W trakcie wspomnianego wywiadu aktorka otrzymała pytanie, czy nie odnosi wrażenia, że ludzie zapominają, iż całowanie na ekranie to część pracy aktora, a może wykorzystują to jako pretekst do rozmów na ten temat.

Nie mam pojęcia. Nie wiem, czy to dlatego, że chcą, żeby to było coś viralowego? Nie wiem. Ale zauważyłam to, szczególnie u siebie. Mam wrażenie, że inni aktorzy tak nie mają… gdyby był tu ktoś inny, prawdopodobnie nie zadałbyś tego pytania. Ale tak, jest to część mojej pracy i jest to jej całkowicie normalna część, pomimo tego, jak nasza praca może być postrzegania przez innych ludzi. Ale tak, to dziwne.

Więcej o gwiazdach przeczytasz w Movies Room:

Challengers - co wiemy o filmie?

Challengers opowie o trudnych wyborach, emocjach związanych z rywalizacją i przyjaźnią, szykuje się też zapewne wiele intryg związanych z trójkątem głównych bohaterów. Co ważne, soundtrack skomponuje sprawdzony duet: Trent Reznor i Atticus Ross. Za scenariusz odpowiedzialny jest Justin Kuritzkes. Premiera filmu odbędzie się już 26 kwietnia. 

Źródło: Jake's Takes / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Diuna: Część druga

Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.