Jedna z najsłynniejszy serii w historii kina otrzyma swój reboot! Powrót do przyszłości powróci, tak samo jak Marty McFly, w którego wcielić się ma Timothée Chalamet.

JJ Abrams wyrusza w podróż do przyszłości z Timothée Chalametem. Reżyser i scenarzysta Przebudzenia mocy zamie się serią Powrót do przyszłości. Abrams niejednokrotnie ruszał kultowe produkcje z naszego dzieciństwa i wychodziło to z różnym skutkiem - czasem lepiej, a czasem gorzej. Miejmy nadzieję, że nowa odsłona kultowego filmu będzie dobra. 

Timothée Chalamet jako Marty McFly

Jak donosi Giant Freaking Robot - Timothée Chalamet ma zagrać Marty'ego McFly'a. Jest to numer jeden na liście Abramsa. Aktor prowadzi obecnie rozmowy na temat roli w filmie, ale umowa nie została jeszcze zawarta. Nie wiemy jednak w jakich latach będzie dziać się film. Czy zobaczymy ponownie lata 80. czy jednak produkcja będzie osadzona w naszych czasach. Jedno jest pewne - będą skoki w czasie. 

Więcej o filmach na Movies Room:

• Wiemy, kto napisze scenariusz do Star Wars: Dawn of the Jedi. Beau Willimon dołącza do projektu
• Mamy nowe informacje o reboocie Hellboya. Czego można się spodziewać?
• Iron Man wróci do MCU? Robert Downey Jr. byłby "szczęśliwy"

O czym jest Powrót do przyszłości?

O tej serii nie ma co zbytnio opowiadać, bo trudno raczej, by ktoś o niej nie słyszał. Jednak jeśli żyliście przez ostatnie czterdzieści lat pod kamieniem to już tłumaczymy. To kultowy film science fiction z 1985 roku, wyreżyserowany i napisany przez Roberta Zemeckisa (przy współpracy Boba Gale'a). Film opowiada historię młodego Marty'ego McFly, który przypadkowo podróżuje w czasie z pomocą ekscentrycznego naukowca, doktora Emmetta "Doca" Browna.

Akcja filmu skupia się na próbie Martina McFly'ego naprawienia historii po tym, jak jego matka przypadkowo zakochała się w nim zamiast w jego ojcu w latach 50. XX wieku. Marta musi działać szybko, aby zapewnić, że jego rodzice spotkają się i zakochają w sobie, co z kolei zapewniłoby jego własnemu istnieniu w przyszłości.

Timothée Chalamet rozchwytywany 

Timothée Chalamet obecnie jest jedną z największych gwiazd w Hollywood. Aktor wystąpił ostatnio w dwóch hitowych produkcjach jakimi są Wonka oraz Diuna: część druga. Aktor jest niełatwy do zdobycia, lecz miejmy nadzieję, że zobaczymy go w filmie Abramsa. Trzeba przyznać, że Chalamet jest bardzo podobny do Michaela J. Foxa z młodości, więc pasowałby idealnie.

Źródło: giantfeakingrobot.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe - kolaż