Od 2019 cicho o serii Terminator. Teraz jednak powraca w formie anime na Netflix. Pojawiły się pierwsze kadry odnośnie kontynuacji kultowego dziedzictwa Jamesa Camerona.
Serii Terminator raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Produkcja znana i lubiana przez wielu miłośników kina. Jakiś czas temu informowaliśmy, że produkcja powróci w formie anime od Netflixa. Teraz pojawiły się pierwsze kadry.
Pomimo przyzwoitych recenzji, ostatni film o Terminatorze, okazał się klapą dla Paramount Pictures. Chociaż saga może mieć przerwę w formie aktorskiej, w przygotowaniu jest nowy serial anime Netflix zatytułowany Terminator: Zero, którego premiera ma nastąpić jeszcze w tym roku. Serwis EW podał pierwsze oficjalne zdjęcia z serialu, który poprowadzi klasyczną serię science-fiction w zupełnie nowym kierunku, przenosząc historię do Tokio w Japonii i po raz pierwszy oddalając się od Sary i Johna Connorów, którzy występowali we wszystkich poprzednich filmach.
Showrunner i producent wykonawczy Mattson Tomlin (Batman II) wyjaśnia decyzję o skupieniu się na zupełnie nowym zestawie postaci.
Myślę, że nadszedł czas, aby wejść w nowe postacie i nie obciążać się kolejną sagą o Johnie i Sarze Connor. Było już o tym kilka razy. Jest wiele nawiązań do innych filmów. Fani, którzy naprawdę znają się na filmach, będą robić mema z Leo [DiCaprio] z „Pewnego razu w Hollywood”, ale nie będzie to tak bezpośrednie, jak wejście Johna Connora, bo on się nie pojawi. Nie będziemy też udawać, że trzeci film nie miał miejsca. Nie będziemy udawać, że szósty film nie miał miejsca. Każdy z nich będzie miał swoje konsekwencje.
Opis: Rok 2022: Wojna toczy się od dziesięcioleci między nielicznymi ocalałymi ludźmi a niekończącą się armią maszyn. 1997: Sztuczna inteligencja znana jako Skynet uzyskała samoświadomość i rozpoczęła wojnę przeciwko ludzkości. Złapany pomiędzy przyszłością a przeszłością jest żołnierz wysłany w czasie, by zmienić losy ludzkości. Przybywa do 1997 roku, by ochronić naukowca o imieniu Malcolm Lee, który pracuje nad uruchomieniem nowego systemu AI, zaprojektowanego do rywalizacji z nadciągającym atakiem Skynet na ludzkość. W miarę jak Malcolm porusza się w moralnych zawiłościach swojego dzieła, jest ścigany przez nieustępliwego zabójcę z przyszłości, co na zawsze zmienia losy jego trójki dzieci.
Źródło: toonado.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.