Serial Wiedźmin, po premierze 2. sezonu ma zarówno tak wielu fanów jak i hejterów. Do drugiej grupy najwidoczniej należy odtwórca głównego bohatera...
Henry Cavill zasłynął z wielu wspaniałych ról. Czy to rola Supermana w tworach DC od Zacka Snydera, czy też właśnie nasz kochany
Wiedźmin. Niestety, nie zdążyliśmy się nim nacieszyć zbyt długo. Jak wiemy, ekipa Netflixa już jest na planie, jednak Brytyjczyk po przeczytaniu scenariusza zrezygnował z dalszego grania.
Aktor tłumaczy to tak, że 3. sezon serialu byłby już zbyt abstrakcyjny i odchodzi od pierwowzoru książkowego. Gigant streamingowy znalazł jednak idealnego zastępcę do tej roli! Jest nim Bruce Dickinson z heavy metalowej grupy Iron Maiden! Jest to naprawdę dziwny wybór, zwłaszcza, że muzyk nigdy wcześniej nie występował w żadnym filmie czy też serialu. Jedynie co, to w swoich młodzieńczych latach brał udział w kółku teatralnym. Drugą sprawą jest wiek muzyka. Czyżby 3. sezon pominął wiele istotnych wydarzeń? A może jednak poznamy kontynuacje
Pani Jeziora?
fot. Kadr z programu LATE MOTIV
Na obecny moment na Netflix oglądać można dwie produkcje osadzone w świecie stworzonym na podstawie powieści Andrzeja Sapkowskiego. Od grudnia 2019 roku oglądać można
pierwszy sezon serialu Wiedźmin, a w sierpniu 2021 roku zadebiutował
film animowany Wiedźmin: Zmora Wilka, który jest prequelem serialu i opowiada o młodości wiedźmina Vesemira. W 2022 roku zadebiutować ma za to prequelowy
serial Wiedźmin: Rodowód Krwi. Ponadto na Netflix Geeked w 2021 roku zapowiedziano
powstanie trzeciego sezonu, kolejnego filmu anime oraz serialu familijnego. Z dzieł należących do uniwersum, w ostatnim czasie premierę miał
drugi sezon serialu
Wiedźmin, który
zadebiutował w serwisie Netflix 17 grudnia 2021 roku.
Uwaga! To tylko żart Prima Aprillisowy!
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.