Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

TOP 20 - Najlepsze horrory 2017 roku!

Autor: Szymon Góraj
1 marca 2018

10. Bye Bye Man, reż. Stacy Title

Trójka studentów wprowadza się do domku na przedmieściach. Już po kilku dniach mieszkania w nowym miejscu zaczynają doskwierać im choroby, a codzienną egzystencję zakłócają niewytłumaczalne zjawiska. Nie zdają sobie sprawy, że oto padli ofiarą klątwy związanej z popełnionym przed laty morderstwem. Ich prześladowca nazywa się Bye Bye Man. Każdy, kto choć w myślach wymówi jego imię, jest zgubiony. Czy grupce przyjaciół uda nie popaść w szaleństwo i oszukać przeznaczenie? 

bye bye man


9. 1922, reż. Zak Hilditch

Netfliksowa adaptacja historii autorstwa Stephena Kinga. Pierwowzór napisany przez mistrza grozy to niedługie opowiadanie zawarte w zbiorze Czarna bezgwiezdna noc. Fabuła opowiada o wydarzeniach z tytułowego roku 1922 i skupia się na losach rodziny żyjącej na farmie w Nebrasce – Wilfredzie Jamesie, jego żonie Arlette oraz 15-letnim synu Henrym. Mieszkanie na odludziu sprawia, że Atette nie jest jednak tutaj szczęśliwa, więc proponuje przeprowadzkę. Niestety mąż nie godzi się na to, gdyż rodzina Wilfreda z pokolenia na pokolenie uprawia ziemię, a ten chce kontynuować tradycję. Konflikt doprowadza w efekcie do rozstania małżonków. Do tego Arlette oświadcza, że sprzedaje swoją połowę ziemi i zabiera syna. Głowa rodziny nie może na to pozwolić, więc zabija żonę, co wiąże się później z pasmem konsekwencji. Film jest świetnym dramatem poruszającym kwestie psychologiczne związane z zachowaniem bohaterów, którzy próbują uporać się z wyrzutami sumienia. Daje również do zrozumienia, że każda zbrodnia ma swoje konsekwencje.

1922 netflix


8. Zło we mnie, reż. Oz Perkins

Emma Roberts jako enigmatyczna młoda dziewczyna, która kryje w sobie mroczny sekret, spotyka dwie młode dziewczęta podczas przerwy światecznej w katolickiej szkole w Bradford. Jej nadejście uwalnia demony, która zaczynają zagrażać Katherine i Rose. Atmosfera niepokoju, tajemnica związana z nieczystymi siłami i ciekawie poprowadzona narracja. Produkcja Perkinsa może nie jest wybitna w swoim gatunku, jednak w ubiegłym roku należała do wybijających się pozycji.


7. Mother!, reż. Darren Aronofsky

Dla jednych gniot roku, dla niektórych najlepszy film roku (a dla jeszcze mniej licznych - XXI wieku). Nie będziemy rozwodzić się nad tym, co z tego jest prawdą. Na pewno jest to najbardziej kontrowersyjna produkcja ostatnich lat. Wszystko rozchodzi się o pewien idylliczny związek, który poddany został dość niestandardowemu testomi. Niejednoznaczna symbolika, drastyczne sceny i... więcej nie zdradzamy, bowiem w kwestii takiej pozycji lepiej sobie wyrobić opinię samemu.


6. Gra Geralda, reż. Mike Flanagan

Gra Geralda to ekranizacja powieści mistrza horroru Stephena Kinga. Główna bohaterka Jessie jest przykuta do łózka i w tym momencie doświadcza mrocznych, przerażających wizji. A może jest to prawda? Klimat prawdziwego dreszczowca budowany jest na osobie głównej bohaterki, będącej centrum ponurych iluzji i jaw. Mnie osobiście najbardziej wystraszył Księżycowy człowiek... Przez większość czasu głównym zajęciem widza jest siedzenie jak na szpilkach, niepewnie oczekując na dalszy rozwój akcji. Gra Geralda to dobry horror, który spełnia swoją podstawową rolę, czyli buduje sieć przerażenia i niedopowiedzeń. 

gra geralda recenzja 1180x788


5. Zombie Express, reż. Sang-ho Yeon

Każdy, kto nie miał styczności z tym tytułem, a zobaczy w tytule słowo „zombie”, pewnie tylko ziewnie i rzuci po nosem „znowu”. Jednak ten południowokoreański horror to zupełnie nowe i świeże spojrzenie na ten do granic oklepany temat. Historia, którą prezentuje nam reżyser i scenarzysta Sang-ho Yeon sama w sobie oczywiście nie jest najoryginalniejsza. Ot mamy głównego bohatera, Seok Woona – egoistycznego korpopracownika, który podróżuje z córką do matki, do Pusan. W tym czasie w Korei Południowej wybucha epidemia zombie, a kilku ożywionych sztywniaków przedostaje się również do pociągu z naszymi bohaterami. Tu jednak schematyczność się kończy. Postacie, które obserwujemy w filmie, są bowiem zbudowane z krwi i kości. Każda z nich ma swój charakter – który ulega również zmianie – i w momencie, gdy ktoś ginie, naprawdę jest nam ich szkoda i nie mamy odruchu w stylu „przynajmniej jednego mniej”. W każdej minucie filmu czuć walkę o przetrwanie, a do tego zombie rzeczywiście budzą respekt.

Zombie Espress


4. Autopsja Jane Doe, reż. André Øvredal

Na odludziu znaleziono ciało pięknej dziewczyny. Wszystko wskazuje na to, że ofiara nie zmarła śmiercią naturalną. Dwaj patolodzy sądowi – ojciec i syn – muszą w ciągu jednej nocy ustalić przyczynę zgonu. Są to specjaliści, którzy pokładający bezgraniczną wiarę w siłę ludzkiego rozumu. Pracują metodycznie i spokojnie, odrzucając tropy, których nie da się wyjaśnić naukowo. Wkrótce jednak zmuszeni będą zweryfikować wszystkie swoje przekonania. Gdy zaczną pojmować sens prawdy, na której trop wpadli, będzie już za późno na odwrót. A nic, z czym się dotąd zetknęli nie przygotowało ich na konfrontację z tak niepojętym koszmarem. 

Autopsja Jane Doe 2


3. Mięso, reż. Julia Ducournau

Jest to najlepszy debiut ostatnich lat oraz kolejny świetny przykład, który definiuje post-horror. Wegetarianka Justine zaczyna studia weterynaryjne, co w jej rodzinie jest tradycją. Przyjeżdża na uczelnię, gdzie już studiuje jej starsza i bardziej popularna siostra. Dla Justine cichej myszki, życie w kampusie okazuje się koszmarem. A szczególnie otrzęsiny, podczas których zostaje zmuszona do zjedzenia surowej wątróbki z królika. Jednak traumatyczne przeżycie budzi w dziewczynie apetyt, z którego nie zdawała sobie sprawy. Inteligentna reżyseria sprawia, że dzieło Julia Ducournau jest jedną z ciekawszych pozycji ubiegłego roku w ogóle. Mam nadzieję, że zasmakuje. 

Mięso


2. Uciekaj!, reż. Jordan Peele

Uciekaj! to dość niespodziewany kandydat do Oscara w kategorii najlepszy film. I choć statuetki nie dostał, jego dużym wyróżnieniem (atutem) jest reakcja publiczności i oczywiście poziom produkcji. Film Jordana Peele to rasowy horror, gdzie napięcie jest stopniowo kumulowane, aby dojść do punktu rozładowania pod koniec. Atmosfera od początku do makabrycznego rozwiązania jest gęsta i staje się bardziej mroczna za każdym razem, gdy dochodzi do mrocznych i tajemniczych wydarzeń (np. potrącenie jelenia). Oprócz oczywiście znakomicie zbudowanych scen grozy i elementów czarnej komedii, nie należy zapominać, że Uciekaj! porusza ważną tematykę – film ukazuje lęki współczesnych Amerykanów dotyczące tematyki nietolerancji i rasizmu. Jeżeli ktoś pragnie się wystraszyć, momentami zabawić (choć jest to specyficzne poczucie humoru) i zastanowić nad paroma aktualnymi kwestiami, jest to dla niego idealna produkcja.

uciekaj recenzja 1180x586


1. Toreż. Anders Muschietti

To zalicza się do wąskiej grupy udanych adaptacji powieści pióra Stephena Kinga. I tak jak już Mistrz Grozy nas przyzwyczaił, akcja rozgrywa się w stanie Main, w miasteczku Derry. Co 27 lat odjaniepawlają się tam tajemnicze wypadki, niewyjaśnione zaginięcia i okrutne morderstwa. Grupa dzieciaków musi stawić czoła swoim największym lękom. Na ich drodze staje nikczemny klaun o imieniu Pennywise, który zapisał się na kartach historii jako morderca lubujący się w zadawaniu bólu. Jest to niezwykła opowieść o dorastaniu i przyjaźni wplątana w szaty horroru. 

TO


Ranking przygotowali:

Błażej Siemaniak

Katarzyna Skrzynecka

Mateusz Chrzczonowski

Szymon Góraj

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.