Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Świat bywa niesprawiedliwym miejscem, dlatego twórzmy uczciwe gry! Wywiad z Andrey'em Biletskim - dyrektorem kreatywnym WoT

Autor: Maciej Rugała
23 września 2018
Ostatnie pytanie – bardzo subiektywne. Powiedz proszę, co sądzisz o rozwoju gamedevu w Europie Środkowej i Wschodniej? W krajach bałtyckich i słowiańskich? Czy uważasz, że kiedyś ta gałąź przemysłu tutaj będzie bardzo twardym orzechem do zgryzienia dla takich tytanów jak amerykańska Bethesda, francuski Ubisoft, japońskie Capcom czy Konami? Bo chyba przyznasz, że produkcje takie jak World of Tanks, Wiedźmin czy seria Metro mogą powodować uderzenia zimnego potu u twórców wyżej wymienionych studiów już w dniu dzisiejszym. Wierzę w to. Patrząc na to z biznesowego punktu widzenia, patrząc na zasoby ludzkie, wyszkolonych specjalistów etc. W naszym regionie studia na kierunkach technicznych to coś nadal bardzo popularnego. W takich Stanach czy Kanadzie pojawia się spory problem, bo młodzi ludzie zdają się stronić od tych matematycznych, fizycznych i informatycznych kierunków studiów. Z drugiej jednak strony to co jest sporym problemem u nas to to, że jest mało projektantów, którzy... są przecież bardziej humanistami w swym fachu! Sam muszę się przyznać, że jestem bardziej techniczny, zaczynałem od kodowania, programowania. Musiałem przejść długą drogę, nauczyć się wielu rzeczy, przebudować nieco swoje postrzeganie na bardziej humanistyczne... No proszę! Taki człowiek renesansu! Nie no, dajże spokój... (śmiech). Nie, bez porównania. To co chcę powiedzieć to to, że bardzo łatwo projektować rzeczy z technicznego punktu widzenia, które jednak nie są fajne kiedy się w nie gra. Jeśli jednak będziemy w stanie wznieść się ponad to, utworzyć swoją własną kulturę tworzenia gier – za przykład kroku w tę stronę niech będzie Wiedźmin – to będzie znaczyło, że kroczymy w bardzo dobrym kierunku i dojdziemy do punktu, w którym będziemy niesamowicie konkurencyjni. Już jesteśmy bardzo mocno konkurencyjni. Spójrz – każda gra którą wymieniłeś jest wielkim hitem, jest rozpoznawalna ogólnoświatowo. Może też dobrym wyjściem byłoby zachęcenie wszystkich naszych twórców, którzy wylecieli z gniazda, aby robić karierę gdzieś dalej, żeby wrócili tutaj i tu budowali lokalną kulturę gamedevu. Ale i tak uważam, że jesteśmy bardzo, bardzo konkurencyjni na arenie światowej. To już wszystkie pytania. Serdecznie dziękuję za wywiad, to była dla mnie wielka przyjemność! Również bardzo dziękuję!

Mały, szary człowiek. Tak podsumowałby go pewnie Adam Ostrowski. Albo też "bardzo dziwny, zaczarowany chłopiec" jak zrobiłby to Nat King Cole. Niepoprawny politycznie obserwator współczesności - świata, kina, książek i gier wideo.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.