Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Morderstwo wśród Mormonów - recenzja dokumentu Netflixa!

Autor: Adam Lewandowski
5 marca 2021

Problemem ludzkości od zawsze była chęć bogacenia się. Wierzymy, że istnieją legendarne artefakty o wartości historycznej lub takie, które ponadto stanowią podstawy każdego wyznania. Prawie każda wiara bądź nurt duchowy posiada święte księgi, które stanowią o ich fundamentach. Ale czy to, że nam się wydaje, przesądza o tym, że są prawdziwe? Morderstwo wśród Mormonów to najnowsza produkcja dokumentalna Netflixa. Bez wątpienia głośna historia zbrodni z filozoficznym tłem, która pozostawia wiele pytań.

Morderstwo wśród mormonów to 3-odcinkowy miniserial dokumentalny BBC Studios. Za produkcję wykonawczą odpowiadał m.in. Joe Berlinger, który na koncie ma produkcje takich dokumentów jak Rozmowy z Mordercą: Taśmy Teda Bundy'ego czy Na miejscu zbrodni: Zaginięcie w hotelu Cecil. 

https://www.youtube.com/watch?v=ViNNMQEW9fU Salt Lake City to miasto, w którym zdecydowanie największą grupę wyznaniową stanowią Mormoni. Mormonizm to nurt wspólnot wierzeniowych, a za ich założyciela uznaje się Josepha Smitha. Większa część wyznawców skupia się wokół Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Godny uwagi jest fakt, że w szczególności w latach 80. w kręgach mormońskich bardzo popularne było poszukiwanie literatury i dokumentów mówiących o wierze. Wtedy również rozkwitł handel takimi artefaktami. W 1985 w mieście dochodzi do wybuchu bomb, w wyniku czego giną dwie osoby, a wiele zostaje rannych. Atak staje się olbrzymim ciosem dla wyznawców Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Jednym z rannych był Mark Hoffman - uznany w środowisku kolekcjoner i poszukiwacz dokumentów mormońskich. W jego samochodzie zostają znalezione strzępy dokumentów podważających genezę powstania mormonizmu. Wśród nich był również tajemniczy list białej salamandry. Policja rozpoczyna śledztwo, którego finału nikt się nie spodziewał.

Zobacz również: Na miejscu zbrodni: Zaginięcie w hotelu Cecil; recenzja dokumentu Netflixa!

Bez wątpienia Morderstwo wśród Mormonów to zaskakująca i szokująca historia, której finału ciężko się domyśleć. W całej produkcji mamy użyte bardzo dużo materiałów autentycznych z tamtego czasu m.in. programy publicystyczne oraz fragmenty przeglądów wiadomości. Daje to doskonały obraz tego, jak w społeczności były odbierane informacje o odnalezionych dokumentach traktujących o początkach mormonizmu. W późniejszym czasie widzimy, jak kształtowała się opinia publiczna w stosunku do wybuchów i podejrzeń o podłożenie bomb. W produkcji zobaczymy również wiele materiałów prywatnych Marka Hofmanna. Poznajemy jego rodzinę nie tylko z opowiadań bliskich ale również z prywatnych taśm i wywiadów z członkami rodziny.
fot. Morderstwo wśród Mormonów (2021)/ BBC Studios
W serialu udział wzięli również najbliżsi współpracownicy Hofmanna, którzy przedstawiają jego postawę w sprawach biznesowych czy omawiają jego podejście do odnajdowanych dokumentów. Natomiast dzięki udziałowi policjantów prowadzących poznajemy kulisy śledztwa, które przez długi czas tkwiło w martwym punkcie. Niestety, serial jest zdecydowanie zbyt krótki. Potencjał całej historii jest na tyle duży, że zawarcie jej w trzech odcinkach to zdecydowanie zbyt mało. Niektóre wątki rozbudzają apetyt widza na chęć poznania więcej szczegółów, ale są one ograniczone jedynie do suchego faktu. Mark Hofmann to postać niesamowicie ciekawa, a jego historia wprawia w osłupienie. Pozostaje przy tym wrażenie, że twórcy nie wykorzystali jej w pełni. Morderstwo wśród Mormonów to nie tylko kryminalna historia, której głównym bohaterem jest bezwzględny, a zarazem wybitny fałszerz. Pojawia się myśl, że tak naprawdę wszystko obraca się wokół dokumentów i ludzkiej wiary w nie. Jeden człowiek był w stanie podważyć fundamenty ponad 120-letniej wiary jednym dokumentem. Ludzie nie zastanawiali się na tym, czy jest on prawdziwy, tylko wyszli od razu z założenia o jego prawdziwości. Morderstwo wśród Mormonów to produkcja dokumentalna, którą zdecydowanie warto poznać!
Ilustracja wprowadzająca: fot. Netflix

Fan westernów, kina noir i lat 80. Woli pisać o filmach niż o sobie. A tu sobie zapisuje rzeczy: https://www.facebook.com/Wjednymujeciu1

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.