Reżyserzy i producenci przełomowego horroru Blair Witch Project z 1999 roku wydają specjalne oświadczenie, w którym przedstawiają swoje żądania co do Lionsgate z racji rebootu filmu.

Heather Donahue, Joshua Leonard i Michael Williams, gwiazdy przełomowego horroru Blair Witch Project, wystosowali publiczny list do Lionsgate, prosząc o wyższe wynagrodzenie za pracę nad hitem z 1999 r., a także o znaczące konsultacje co do wszelkich przyszłych projektach spod szyldu Blair Witch, w których używane są ich imiona i nazwiska lub podobizny.

Stara szkoła z żądaniami 

Ostatnio pojawiły się małe kontrowersje co do Blair Witch Project. Kontretnie chodzi o to, że twórcy nowego filmu użyli twarzy Joshuy Leonarda, bez jego zgody. Teraz twórcy oryginalnego horroru wystosowali specjalne pismo do Lionsgate, by uniknąć w przyszłości takich kontrowersji, a także jeśli coś takiego będzie mieć miejsce, by mieli z tego jakiś profit, co jest uzasadnione. W liście możemy przeczytać:

1. Zwrot płatności za dotychczasowe oraz przyszłe usługi aktorskie Heather Donahue, Michaela Williamsa i Josha Leonard w pierwotnym Blair Witch Project, równoważne kwocie, która zostałaby przeznaczona przez SAG-AFTRA, gdybyśmy mieli właściwe zrzeszenie zawodowe lub reprezentację prawna podczas produkcji filmu.
2. Istotne konsultacje dotyczące ewentualnego przyszłego reboota, sequela, prequela, zabawek, gier, atrakcji, escape roomów itp. związanych z Blair Witch, w którym można by przypuszczać, że nazwiska i/lub podobizny Heather, Michaela i Josha będą wykorzystywane w celach promocyjnych w przestrzeni publicznej.
   Uwaga: Nasz film został zrebootowany dwa razy, oba filmy okazały się rozczarowaniem z perspektywy fanów, box office oraz krytyków. Żaden z tych filmów nie został stworzony przy znaczącym wkładzie twórczym oryginalnej ekipy. Jako insiderzy, którzy stworzyli Blair Witch i słuchali tego, co fani kochają i chcą przez 25 lat, jesteśmy waszą największą, ale jak dotąd nie wykorzystaną tajną bronią!
3. Stypendium w wysokości 60 tys. dolarów (budżet naszego pierwotnego filmu), wypłacane corocznie przez Lionsgate, dla nieznanego/chcącego rozwijać się reżysera gatunku, aby pomóc mu w realizacji jego pierwszego pełnometrażowego filmu. Jest to STYPENDIUM, a nie fundusz rozwojowy, dlatego Lionsgate nie będzie posiadał żadnych praw do projektu.

Więcej o horrorach na Movies Room:

• Kamera powraca do lasu. Nowe Blair Witch Project w produkcji
• James McAvoy przeraża w zwiastunie Speak No Evil. Remake duńskiego filmu Goście
• Remake Nosferatu zaprezentowany na CinemaCon. Co zobaczyliśmy w klipie?

Historia klasyki

Blair Witch Project zadebiutowało w 1999 roku, a dzięki skutecznej kampanii marketingowej i realistycznej wizji, udało mu się nabrać widzów na całym świecie. Historia trójki studentów, którzy wyruszyli z kamerą w poszukiwaniu śladów wiedźmy mieszkającej w lesie, zapoczątkowała modę na konwencję found footage. Początkowo, bohaterowie spędzali czas na przeprowadzaniu wywiadów z mieszkańcami miasta, w którym dowiadują się więcej o legendzie wiedźmy z Blair oraz o historii seryjnego mordercy, który w 1940 roku, został skazany na karę śmierci. Dopiero w późniejszej części filmu akcja przenosi się do lasu, z którego nie da się znaleźć drogi powrotnej. To nie brutalność, a strach i panika w oczach bohaterów odpowiadają za grozę przepełniającą Blair Witch Project.

Dzięki wizji Daniela Myricka i Eduardo Sancheza  powstały później produkcje takie jak Paranormal Activity, przy którym pracował Blum, a widzowie zaczęli wątpić, czy to, co widzą na ekranie, nie działo się może naprawdę. Był to ogromny sukces komercyjny, za którym stały również pozytywne opinie krytyków. Nakręcony za 35 000 dolarów, zarobił na całym świecie 249 milionów dolarów.

Źródło: variety.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe