Okazuje się, że Marcin Gortat i Patryk Vega mają wspólną historie i ich drogi się przecięły na przestrzeni lat. Finalnie po latach odbył się konflikt prawny między dwoma panami.
Mimo iż Marcin Gortat to giga nazwisko w historii polskiego sportu - wszak jeden z najlepszych koszykarzy NBA na przestrzeni lat - to maczał on palce… w polskiej popkulturze! Koszykarz ma wspólną przeszłość z Patrykiem Vegą, gdyż okazało się, że… koszykarz był inwestorem Vegi, dając kasę na jego pierwsze filmy! Sam sportowiec przyznał, że dało mu to spore zyski. Z czasem nie było już tak kolorowo
W najnowszym odcinku podcastu WojewódzkiKędzierski Marcin Gortat opowiedział o swojej przeszłej współpracy z Patrykiem Vegą, która — jak się okazuje — zakończyła się poważnym konfliktem prawnym. Choć na początku wszystko zapowiadało się obiecująco, z czasem relacje między sportowcem a reżyserem uległy całkowitemu rozpadowi.
Były koszykarz przyznał, że inwestował w pierwsze filmy Vegi i początkowo przynosiło mu to znaczne zyski. Kłopoty miały pojawić się przy produkcjach takich jak Bad Boy czy Small World, kiedy to – według relacji Gortata – Vega odsunął od projektu zaufanego partnera biznesowego sportowca. Od tego momentu współpraca zaczęła się sypać.
Sprawa trafiła do sądu. To, na co się umawialiśmy, nie zostało dowiezione.
W rozmowie były zawodnik NBA nie ukrywał, że po czasie zaczął słyszeć niepokojące rzeczy o stylu pracy Vegi: mowa m.in. o napięciach na planach zdjęciowych czy kontrowersyjnym traktowaniu współpracowników.
Źródło: viva.pl / ilustracja wprowadzenia: NBA
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.