A teraz przed Państwem seriale i filmy o problemach z kategorii wybitne. Zaczynamy od cudownego filmu Todda Philipsa, który otworzył usta wielu. Joker, który wykreowany jest ze świata DC, opowiada historię Arthura Flecka. Tytułowy antybohater cierpi na niekontrolowany śmiech. Z biegiem czasu mierzy się on z nieprzyjemnymi doświadczeniami, które jeszcze bardziej rujnują mu psychikę. Film jest naprawdę mroczny, przedstawia straszną wizję - do czego może doprowadzić społeczeństwo. W tej mrocznej historii kryje się przekaz - pomóżmy innym, nie bądźmy obojętni na czyjeś problemy. I to nie tylko nastolatkowie się mierzą z problemami psychicznymi.
Czy pisałem już, że nie tylko młodzi mierzą się z problemami natury psychicznej? Otóż nawet na polskim rynku, ponad dekadę temu pojawiały się seriale i filmy o problemach. Jednym z nich jest przełomowy Dzień świra, który niby jest komedią, ale z wiekiem idzie zauważyć że to dokument. Produkcja aktualna do dziś. Poznajemy życie Adasia Miauczyńskiego - 49-letniego nauczyciela, który skończył studia. Niemniej cierpi on na nerwicę natręctw i zmęczenie codziennym życiem. Próbuje od tego uciec, lecz jak to się mówi, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Czy James Mangold to znak jakości? W pewnym sensie tak. Stworzył wiele dobrych filmów, a także uratował kilka serii. Przełomem w jego karierze natomiast był film z Winoną Ryder oraz Angeliną Jolie, który omawiamy dziś. Przerwana lekcja muzyki przedstawia życie w psychiatryku. Susanna Kaysen wydawała się zagubiona w otaczającej ją rzeczywistości. Zaniepokojeni rodzice wysłali ją do doktora, który doradził jej pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dziewczyna spędziła tam dwa lata, przechodząc prawdziwą szkołę życia. W szpitalu poznała czarującą socjopatkę Lisę, która buntowała się przeciwko wszystkim i wszystkiemu.
Narkotyki, problemy z akceptacją, depresja. Wszystko to okraszone pięknymi aktorkami. Czy to nie jest pułapka? Euforia przedstawia wiele problemów, które naprawdę trudno streścić. Każdy z nas nastolatkiem był, lub jest i wie jakie pokusy w tym okresie czyhają za rogiem. Większość z nich obrazuje wspomniany serial. Problemy z narkotykami? Są. Odrzucenie po zerwaniu? Owszem. Kłótnie z rodziną? Tak. Myśli samobójcze? Też. Problemy z tożsamością płciową i orientacją? Oczywiście. Jeśli naprawdę chcecie zobaczyć, do czego może doprowadzić brak rozmowy i złe relacje ze swoimi dziećmi - zobaczcie ten serial. Wszystko jest oczywiście na podwórku amerykańskim, lecz znajdzie to też miejsce w Polsce.
I czas na problem, z którym najgorzej sobie poradzić. Wypalenie. Jak już mówiłem, Netflix robi świetne seriale i filmy o problemach. Nie inaczej jest w tym przypadku. BoJack Horesman to serial idealny. Doceniany zarówno przez krytyków jak i widzów. Na pierwszy rzut oka widzimy wesołą animację o zwierzątkach i ludziach. Jednak z biegiem czasu widzimy mroczną stronę BoJacka. Pod tą kolorową skorupką kryje się ból i smutek. Pogłębiająca się pustka, z którą główny bohater nie potrafi sobie poradzić. Imprezuje, pije, szuka odskoczni by zagasić krzyk próbujący się wydostać z jego wnętrza. Definitywnie nie jest to serial dla dzieci, bo dzieci nie do końca go zrozumieją. Gdy pierwszy raz go oglądałem - nie miałem takiej dojrzałości, by pojąć o co w nim chodzi. Gdy jednak obejrzałem go z lekkim bagażem doświadczeń, zobaczyłem że w wielu ludziach taki BoJack tkwi.
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.