Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Kino Świat

Zabójczy romans - recenzja. Kino koreańskie dalej potrafi zaskoczyć |18. Azjatycki Festiwal Filmowy Pięć Smaków

Autor: Konrad Stawiński
20 listopada 2024
Zabójczy romans - recenzja. Kino koreańskie dalej potrafi zaskoczyć |18. Azjatycki Festiwal Filmowy Pięć Smaków

Oglądając Zabójczy romans ma się wrażenie jakby reżyser Wyspy psów postanowił nakręcić film po koreańsku. Do tego aż prosi się, by zainspirować się popularnym memem i napisać, że Koreańczycy mają Wesa Andersona w domu. Ale nie ma to sensu, bo koreański reżyser Won-seok Lee zrobił lepszy film na Wesa Andersona, niż Wes Anderson przez ostatnie lata. 

Symetryczne ujęcia, jasne kolory, retro kostiumy, fryzury, umowna scenografia, przerysowane i karykaturalne aktorstwo. Te powszechnie kojarzone z Andersonem elementy stylu wykorzystał w swoim filmie reżyser Zabójczego romansu, ale nie jest to sztuka dla sztuki i naśladownictwo dla samego naśladownictwa. Won-seok Lee kreatywnie łączy wiele gatunków filmowych, tworzy z nich sceny o wyraźnie pastiszowym charakterze, kreuje odrealnioną, bajkową aurę, aby na ich kontraście przedstawić dramatyczną historię emancypacyjną głównej bohaterki.

W centrum filmu znajduje się Yeo-rae. W dynamicznie zmontowanej sekwencji otwierającej film dowiadujemy się, że to multibranżowa gwiazda na miarę XXI wieku, która żadnej reklamy się nie boi, a każdy jej projekt okazywał się sukcesem. A jak wiadomo, bajka nie może trwać wiecznie. Po premierze fatalnego filmu science-fiction kobieta staje się pośmiewiskiem całego kraju. Wtedy to na swojej drodze spotyka ideał mężczyzny - Jonathana. Sielanka nie trwa długo, gdyż jej wybranek w rzeczywistości okazuje się być tyranem. Yeo-rae po siedmiu latach małżeństwa i życiu poza showbiznesem postanawia odzyskać wolność, a pomaga jej w tym nieporadny sąsiad i fanboy gwiazdy. 

Zabójczy romans to przede wszystkim istny filmowy kolaż i scenopisarsko-reżyserski triumf wyobraźni. Przed premierą opisywany był jako film, który jest “historią miłosną, musicalem, intrygą kryminalną, a pomiędzy tym tysiącem innych rzeczy” i ciężko nie przyznać temu racji. Głównym trzonem jest tu przede wszystkim komedia z elementem kryminalnym ale odnajdziecie tu parodie reklam, zwiastunów, sekwencje musicalowe, wzruszające ballady, walki na pastiszowe popowe piosenki, perełki czarnej komedii jak próby morderstwa doskonałego w postaci ugotowania w saunie lub absurdalnego pojedynku w piciu zupy fasolowej, a nawet wkradają się tu nawet elementy fantasy w postaci telepatycznych rozmów ze zwierzętami, w tym pewnym strusiem, który odgrywa istotną rolę w finale fabuły. Koreański film do tego w unikalny, zaskakujący i nieoczywisty sposób podchodzi do satyry i krytyki społecznej. Zabójczy romans to przecież także karykaturalny portret maczyzmu, ale i dzieło podejmujące tematy fizycznej i psychicznej przemocy domowej, uprzedmiotowienia kobiet, kultu rywalizacji od młodości, presji oczekiwań wobec dzieci czy popadania w konsumpcjonizm i bezrefleksyjny kult idoli.

Wydaje się jednak, że to co stanowi o sile filmu, a więc pewna nadmiarowość i zabawa absurdem, wraz z trwaniem seansu staje się też jego ciężarem. Ma się wrażenie, że rozpędzona machina fabularna leci od gagu do gagu, wymyślania kolejnego zwrotu akcji, kolejnego zaskoczenia. Styl w końcu zaczyna być męczący, całości zaczyna brakować silnej dramatycznej podpory, a film musi dowieźć całość na samym humorze. 

Przez cały seans wyborni są za to główni aktorzy z obsady. Lee Hanee świetnie odnajduje się w różnorodnych konwencjach. Znakomicie wypada w scenach komediowych, pastiszowych, dramatycznych i musicalowych niosąc na barkach cały film. Znany z Parasite Lee-sun Kyun cudownie bawi się portretując Jonathana, nie tylko jako przerysowanego narcyza, samozwańczego maczo, ale i nie przechodzi w karykaturę, gdy ma do odegrania sceny toksycznego małżonka.

Pokazywany na 18. Azjatyckim Festiwalu Filmowym Pięć Smaków Zabójczy romans to kolejny niezwykle oryginalny film stworzony w Korei Południowej. Jednak, aby w pełni dobrze bawić się na filmie stworzonym przez Won-seok Lee, trzeba kupić i zaakceptować jego odrealnioną i przestylizowaną od pierwszej sceny formę. 

Gdzie obejrzeć Zabójczy romans?

18. Azjatycki Festiwal Filmowy Pięć Smaków odbywał się w dniach 13-20 listopada. Do 1 grudnia 2024 roku trwa natomiast wersja online święta kina azjatyckiego w Polsce. Zabójczy romans jest jednym z ponad trzydziestu filmów, które można obejrzeć na stronie internetowej festiwalu [LINK].

Więcej o kinie koreańskim:

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Konrad Stawiński

Zastępca Redaktora Naczelnego
Konrad Stawiński

Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.