Gambit królowej, nowy serial Netflixa opowiada o Beth Harmon, która wylądowała w katolickim domu dla sierot w Kentucky. Poznajemy ją jako zamkniętą w sobie, stonowaną dziewczynkę. Zupełnie przypadkowo odkrywa ona, że na świecie istnieje coś takiego jak "Szachy" i nie może oderwać od nich swoich myśli.
Netflix uraczył nas wzruszającą opowieścią fikcyjnej postaci, której drogę możemy obserwować w siedmiu odcinkach pierwszego sezonu serialu
Gambit Królowej. Wielu zażartych szachistów odnajdzie w kilku scenach niekonsekwencję lub brak pokrycia w rzeczywistości. Przeciętny widz jednak ma szansę w tej wyprutej z emocji grze odnaleźć nutę ekscytacji i przejęcia. Beth w szkole mogłaby być nazywana "kujonem" czy w dzisiejszej rzeczywistości "nerdem" - niestety nie było jej dane wieść normalnego życia. Otworzyło to jednak przed nią możliwość skupienia się wyłączenia na sobie i tym, co najbardziej porusza jej umysł.
https://www.youtube.com/watch?v=6Catqs6_Ct4&ab_channel=NetflixPolska
Amerykański sen
Historia ma miejsce w latach 60' oraz 70' ubiegłego wieku. Obserwujemy Beth od bycia słodką dziewczynką, aż do dorosłości, w której została zmuszona zmierzyć się z wieloma problemami, w którym "Szach" i "Mat" są jedynie wierzchołkiem góry lodowej lub finałem każdej z tych opowieści. Najciekawszym elementem całego serialu jest fakt, iż nie zostajemy wrzuceni na głęboką wodę. Powoli, stopniowo idziemy wraz z główną bohaterką coraz dalej w jej pokręconej historii.
Netflix jak nigdy nie wyskoczył nagle ze swoimi standardowymi tematami. Wykonał pierwszy ruch i pozwolił tej siedmio-odcinkowej partii poprowadzić się samej. Każda wpleciona w tę opowieść postać nadaje znaczenie życiu i podjętym decyzjom młodej szachistki. Każdy człowiek daje swego rodzaju bezcenny dar, który niczym kolejne elementy mostu czy ścieżki, pozwalał jej iść dalej.
Nie otrzymujemy kubła zimnej wody. Nikt nie wyrywa nas siłą z tej podróży, krzycząc np. "
Obudź się! Świat ma problemy, nie zapominaj o tym!". Wystarczy zasiąść wygodnie w fotelu i dać się ponieść tej historii. Kilka elementów mogło wydawać się niedopowiedzianymi, jednak szachy nigdy nie były prostą grą. Zdecydowana większość zakończy serial z satysfakcją i numerem zamówienia od kuriera, gdyż Wasza nowiutka szachownica będzie już w drodze. Chyba że macie już takową na stanie. Wtedy jest spora szansa, że zazna odrobinę uwagi, a przynajmniej zetrzecie z niej kurz.
Fot. Kadr z serialu Gambit Królowej
Kiedyś za dolara można było zmienić sobie życie
Warto napisać nieco o klimacie produkcji. Domy, sprzęty, ubrania, muzyka oraz piękne samochody takie jak
Mustang z 67' czy
VW Beetle z 60' dowodzą, że ekipa filmowa ze scenarzystami i reżyserami na czele dopilnowała, by można było bez problemu osadzić historię w konkretnym miejscu w historii, pomimo iż każda postać jest jedynie wytworem wyobraźni. Piosenki w kilku znaczących momentach dodają smaku i podkreślają dane sceny.
Gra aktorska wielu osób, a szczególnie ich mimika i gesty, pozwala doszukać się ukrytego sensu w ważnych scenach. W trakcie rozgrywania partii nie było konieczne prowadzenie żadnych dialogów. Widz doskonale wiedział, dokąd zmierza dany mecz i kto w rezultacie go wygrał. Napotykamy tutaj jednak na pewien mały problem, który widzowie mogą odczytać jako minus. Głównej bohaterce w większości spraw zaskakująco łatwo przychodzi rozwiązanie. Być może jednak to wszechświat chce wynagrodzić jej sporą część życia.
Fot. Kadr z serialu Gambit Królwej
Polak z Rosji w amerykańskim serialu
Starając się myśleć odrobinę patriotycznie, należy pamiętać o udziale
Marcina Dorocińskiego, który odgrywa rolę rosyjskiego szachisty Vasiliego Borogova. Jego udział jest znaczący, lecz niezbyt obszerny. Polski aktor spełnił swoją funkcję najlepiej, jak mógł. Najbardziej intrygująca jest jego tajemniczość i ilość wypowiedzianych słów.
Gambit Królowej został stworzony na podstawie powieści
Waltera Tevisa o tym samym tytule.
Netflix zinterpretował wszystko tak, jak jego twórcom podpowiadało serce i talent. Obie jednak formy, czyli serial i powieść, opowiadają o przyjaźni i miłości, rywalizacji, porażkach i wygranych, ale przede wszystkim o poszukiwaniu sensu życia.
Nie bez powodu na sam koniec należy opisać odtwórczynię głównej roli, czyli
Anie Taylor-Joy. Znana jest między innymi ze
Split,
Glass,
Nowych Mutantów czy serialu
Emma. Anya zabierze Was w niesamowitą podróż oraz oczaruje swoim niepowtarzalnym wdziękiem i charyzmą. Myślę, że można nawet pokusić się o stwierdzenie, że przyćmiła w tej produkcji wszystkich, stąd zaszczytna końcówka tej recenzji. Być może taka właśnie jest w rzeczywistości? Musicie jednak sięgnąć po ten serial, do czego gorąco Was zachęcam, aby znaleźć odpowiedź.
Gambit Królowej utrzymuje się na górze
TOP 10 w Polsce i może przez dłuższy czas nie schodzić z podium Netflixa.
Szach ... Mat!
Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Pisarz z zamiłowania, dziennikarz z pasji, fanatyk filmu i literatury. W międzyczasie poza pisaniem oddaje się szlachetnej sztuce muzyki.