Harley Quinn po krótkiej przerwie dostała od Egmontu swoją szansę na powrót i chociaż od wydania poprzedniego tomu minęło długie osiem miesięcy, doczekaliśmy się konkluzji. Warto zauważyć, że Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley nie jest końcem trzeciej serii wydawanej w ramach DC Rebirth, ale wieńczy długaśny i stosunkowo udany run Jimmy’ego Palmiottiego i Amandy Conner, których z pewnością można nazwać rodzicami chrzestnymi tej bohaterki.

Popularność Harley nie dziwi – jest szalona, narwana, seksowna, nieobliczalna, zabawna, z morderczymi skłonnościami, ale i dobrym sercem. Na marginesie – odkąd w kinie wciela się w nią Margot Robbie, jej gwiazda świeci jeszcze jaśniej. W komiksowym świecie Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley jest już tak rozpoznawalna, że postanawia zdetronizować znienawidzonego Deperto i zająć miejsce na stanowisku…burmistrza Nowego Jorku. Czy ten szalony plan się powiedzie?

Strona komiksu Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley

Deperto nie podda się bez walki – oprócz służb i Madison Berkowitz ma na swoich usługach także… Stracha na Wróble. Scarecrow, jeden z najbardziej wyrazistych przeciwników Batmana, zalicza w niniejszym albumie udany występ. Na szczęście Harley nie będzie musiała mierzyć się z nim sama – w Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley ponownie zobaczymy całą plejadę pomagierów i pomagierek, w tym Poison Ivy, Red Toola i cały gang Harleyek. Spodziewać możemy się oczywiście krwawej (tym razem jakoś wyjątkowo) akcji i licznych żartów, również tych niewyszukanych. Aż dziwne, że feministki jeszcze nie rzuciły się, żeby rozszarpać ten komiks.

Dla równowagi bywa też jednak poważnie. Na łamach tego tomu dojdzie do tragicznych wydarzeń, które na zawsze zmienią życie naszej bohaterki. I o ile zazwyczaj hamuję się pisząc takie zdanie, szczególnie w kontekście komiksów Marvela i DC, o tyle wygląda na to, że twórcy naprawdę zdecydowali się uśmiercić jedną z postaci drugoplanowych. Wyczekiwałem magicznego zmartwychwstania, ale go nie uświadczyłem, co jest dużym plusem komiksu i katalizatorem przemiany bohaterki, a właściwie jej powrotu do korzeni.

Strona komiksu Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley

Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley tworzy stała ekipa rysowników z Johnem Timmsem i Chadem Hardinem na czele, ale przy pracach pomogli też inni twórcy, między innymi Mirka Andolfo znana u nas z serii Wbrew naturze. Cała seria wygląda więc jednolicie i spójnie, nie licząc kilku plansz odstających od reszty. To oprawa godna typowej szalonej serii rozrywkowej, tętniącej kolorami i dynamicznymi akcjami, które były w tej opowieści od zawsze. Podobnie jak łamanie czwartej ściany, o którym przypomnieli sobie twórcy i kilka innych elementów, które powrócą na karty komiksu w związku z pożegnaniem twórców-weteranów.

W marcu 2018 roku serię przejął Frank Tieri, ale patrząc na harmonogram wydawniczy komiksów z Harley, prawdopodobnie nie doczekamy się jego odsłony na polskim rynku. A szkoda, bo wydawany już od ponad czterech lat run tych samych twórców, sięgający jeszcze czasów Nowego DC Comics, miał prawo przejeść się czytelnikom. Zmiana ekipy to czasami dobry sposób na podkręcenie wyników sprzedaży. Niemniej jednak, pomimo zmęczenia materiału, run Palmiottiego i Conner całościowo oceniam dobrze i zachęcam do nadrobienia go, jeśli jeszcze nie mieliście okazji go przeczytać.

Strona komiksu Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley

Muszę jednak przestrzec co wrażliwszych przed tym, że humor w tej serii nie podpasuje każdemu (niech Waszym papierkiem lakmusowym będzie Deadpool), a niektóre rozwiązania fabularne bywają tak naiwne, wręcz głupie, że można złapać się za głowę. Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley i poprzednie komiksy z serii nie powstały po to, żeby opowiedzieć kunsztowną historię pełną zwrotów akcji. Powstały w celach rozrywkowych i jako takie sprawdzają się co najmniej dobrze. Uważajcie tylko, by przyswajać je w małych dawkach, bo można przedawkować.

Okładka komiksu Harley Quinn tom 5 – Głosuj na Harley

Tytuł oryginalny: Harley Quinn vol 5: Vote Harley Scenariusz: Jimmy Palmiotti, Amanda Conner Rysunki: John Timms, Alex Sinclair, Chad Hardin Tłumaczenie: Paulina Braiter Wydawca: Egmont 2020 Liczba stron: 144 Ocena: 75/100