Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Advertisement

Najlepsze filmy 2025 roku! | Ranking aktualizowany

Autor: Mikołaj Lipkowski
7 kwietnia 2025
Najlepsze filmy 2025 roku! | Ranking aktualizowany

11. Operacja Maldoror (80/100)

Akcja filmu skupia się na młodym policjancie, Paulu Chartierze (w tej roli Anthony Bajon), który po zaginięciu dwóch dziewcząt dołącza do tajnej jednostki "Maldoror", mającej na celu ściganie przestępców seksualnych. Gdy operacja napotyka liczne trudności, Chartier postanawia na własną rękę dążyć do sprawiedliwości, co prowadzi go na skraj obsesji. ​

Ciężar tej historii nie powoduje jednak, że stajemy przed wysokim progiem wejścia. Nad opowieścią zawisa mroczna aura, ale nie brakuje w niej także humoru i momentami groteski. W nią idealnie wpisuje się przepaska na oko dowódcy akcji. Cieszy mnie również mnogość nawiązań i inspiracji, które można dostrzec na ekranie. - pisze dla Movies Room Hanna Kroczek

12. Miedziaki (80/100)

Czarnoskóry Elwood Curtis (Ethan Herisse) to młody, wycofany dzieciak, który jest dobry w nauce. Jego potencjał dostrzega lokalny nauczyciel, który dostrzegając rosnącą falę zmian społecznych, próbuje uczyć młodych o tym, czego nie ma w "białych podręcznikach". Z biegiem czasu otwiera się przed nim niezła perspektywa - ma studiować na bezpłatnej uczelni. Drzwi do lepszego świata zostają jednak zamknięte, gdy idący na zajęcia Elwood zgodzi się by go podwieźć, a kierowca okaże się złodziejem samochodów.

Miedziaki to film nieoczywisty pod kątem swojej eksperymentalnej formy. Ta nie zawsze jest idealnym wyborem, ale równocześnie ma w sobie świeżość i wspomaga autentyczność odbioru tego, co widzimy na ekranie. RaMell Ross nie wyciska łez na siłę, nie epatuje cierpieniem, jednocześnie umiejętnie sprawia, że o łzach i cierpieniu osób zamkniętych w tym ośrodku ciężko jest zapomnieć. - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

13. Małpa (80/100)

Bliźniacy Hal i Bill odkrywają na strychu starą zabawkową małpkę swojego ojca. Wkrótce po tym w ich otoczeniu dochodzi do serii zagadkowych i makabrycznych zgonów. Próbując uwolnić się od nawiedzonego przedmiotu, bracia postanawiają wyrzucić małpę i kontynuować życie. Jednak po latach kolejne niewytłumaczalne śmierci zmuszają ich do ponownego zmierzenia się z przeszłością.

Małpa to film udany, świeży, odjechany, kapitalnie zrealizowany, zagrany lepiej, niż można się spodziewać. Choć to tytuł z gatunku "nie myśl za dużo, oglądaj i się baw", zdarza mu się powiedzieć coś ciekawego. Perkins łapie znakomity balans między krwawą grozą i kontrolowanie absurdalnym poczuciem humoru, tworząc satysfakcjonujące kino. - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

14. Jutro o świcie (79/10)

Film opowiada o jednym dniu z życia Uny, studentki sztuki z Reykjavíku, która zmaga się z żalem po tragicznej śmierci swojego przyjaciela i kochanka, Diddiego. Bohaterka musi ukrywać swoje uczucia przed innymi, w tym przed Klarą, dziewczyną Diddiego, co prowadzi do skomplikowanych relacji i osobistych dylematów. ​

Film Rúnarssona to na pewno nie seans dla każdego. W końcu do widzów przemawia różna wrażliwość. Jednak mimo swojej pozornej prostoty – jednoliniowej fabuły, oszczędnych dialogów – Jutro o świcie ma w sobie coś hipnotyzującego. Jest to kino czułe i przemyślane, w którym każdy detal posiada znaczenie. Opowiada o nieuchronność przemijania, ale też ciągłości życia – świat nie zatrzymuje się, choć nosimy w sobie tragedię. - pisze dla Movies Room Bianka Turzyńska

15. Innego końca nie będzie (75/100)

Po dłuższej nieobecności Ola, najstarsza z trójki rodzeństwa, wraca do rodzinnego domu. Odkrywa, że życie jej bliskich posunęło się naprzód: mama ma nowego partnera, ulubiony samochód taty zniknął z garażu, a dom ma zostać sprzedany. Relacje z matką, bratem i siostrą są napięte, ale Ola postanawia zmierzyć się z przeszłością i odbudować więzi rodzinne. W tym pomagają jej znalezione na strychu kasety wideo i zdjęcia z dzieciństwa.

Innego końca nie będzie nie odkrywa żadnych zaskakujących czy nieznanych wcześniej tematów, ale przypomina nam, jak ważne są wyrozumiałość i zrozumienie drugiego człowieka. Przedstawia problemy, które mogą dotknąć każdego z nas – niezależnie od wieku, płci czy pochodzenia. Co więcej, podkreśla, że proszenie o pomoc nigdy nie jest powodem do wstydu. Film otwarcie mówi o stracie bliskiej osoby i o jej konsekwencjach – trudny temat, która łączy nas wszystkich. To prosta, ale poruszająca opowieść, która trafiła prosto do mojego serca. Poruszyła mnie, a nawet sprawiła, że w trakcie seans łzy same napłynęły mi do oczu. Oczyszczający film, jakich w polskim kinie chciałabym oglądać więcej. - pisze dla Movies Room Agata Magdalena Karasińska

16. Bogini Partenope (74/100)

Akcja filmu rozgrywa się na wyspie Capri, gdzie Parthenope dorasta, zniewalając mężczyzn swoją urodą, jednocześnie wymykając się ich żądzom. Jest ambitna, ciekawa świata i ceni sobie wolność. W trakcie filmu spotyka różnych mężczyzn, takich jak amerykański pisarz, lubieżny biskup czy zakochany przyjaciel z młodości, od których uczy się patrzeć na świat z różnych perspektyw.

Zdaję sobie sprawę, że ta recenzja stawia więcej pytań, niż daje odpowiedzi. Ale może właśnie na tym polega kino Sorrentino – zawsze było i jest subiektywne. Trzeba je odbierać emocjonalnie, pozwolić sobie na chwilę zawieszenia w wykreowanym świecie. Zapewne gdyby forma na to pozwalała, pozostawiłabym film bez jednoznacznej oceny. Dla mnie był on dość osobistym przeżyciem. Choć im dłużej myślę o Bogini Partenope, tym bardziej mam wrażenie, że nie osiągnęła swojego pełnego potencjału. Zamiast tego przez dwie godziny zaledwie ślizga się po powierzchni. - pisze dla Movies Room Bianka Turzyńska

17. Balkoniary (70/100)

Trzy bardzo różne kobiety — ekstrawagancka Ruby, raczej nieśmiała, początkująca pisarka Nicole i aktorka Élise są współlokatorkami w dusznym mieszkaniu w Marsylii trawionej falą upałów. Podczas upojnego wieczoru balkonowy flirt przybiera niespodziewany, brzemienny w skutki obrót, przez co sprawy wymykają się spod kontroli.

Balkoniary to zaskakujący obraz pełen nieoczywistych rozwiązań i chaosu, który ostatecznie układa się w zgrabną całość. Piękne ujęcia skwarnej Marsylii i beztroskich letnich dni łączą się z brutalnymi obrazami krwi i gorzkim humorem. To eksperymentalne kino zemsty, w którym twórczyni dobrze się odnajduje. Autorka pokazuje, że niczego się nie boi, udowadniając, że jest w stanie zrobić wszystko mocniej, bardziej i więcej. - pisze dla Movies Room Agata Magdalena Karasińska

18. Piep*zyć Mickiewicza 2 (70/100)

Czas na powrót zbuntowanej III B i ich nietuzinkowego wychowawcy, Jana Sienkiewicza! Miłość, szkolne dramaty i nastoletnie rozterki to codzienność Nel, Dantego i ich paczki. Do ekipy dołącza Korek – uzdolniony matematyk, którego koledzy chcą nauczyć sztuki podrywu, choć ich wiedza pochodzi głównie z internetu. Hormony buzują, rodzą się nieporozumienia, a Dante marzy o pierwszej nocy z Nel, która nie jest pewna, czy są na to gotowi. Czy ich miłość i przyjaźń przetrwają ten burzliwy czas?

Piep*zyć Mickiewicza 2 zyskuje kompletnie niespodziewane oraz nieoczekiwane przeze mnie miano pozytywnego zaskoczenia. Twórcy nie wyzbyli się wszystkich defektów pierwszej części, ale poczynili znaczny progres na poziomie zarówno historii, jak i tworzących ją bohaterów. Sequel jest lepszy, ale co jeszcze istotniejsze - mądrzejszy.  - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

19. Mickey 17 (70/100)

W 2054 roku, Mickey Barnes decyduje się na udział w misji kolonizacyjnej na Niflheim, gdzie jako "Expendable" podejmuje niebezpieczne zadania, wiedząc, że w razie śmierci zostanie sklonowany. Po kolejnej śmierci, Mickey odkrywa, że jego klon, Mickey 18, posiada własną wolę, co prowadzi do konfliktu i próby przetrwania w brutalnym środowisku planety.

To intrygujący film i blockbuster z wyraźnym autorskim sznytem, w którym jednak jest zbyt dużo pęknięć, aby móc uznać go za dzieło spełnione. Właściwie w każdym aspekcie znajdziemy w twórczości koreańskiego laureata Oscara film, który zrobił coś lepiej. Pozostaje pytanie, które przebiło się w tym tekście i które zamknie moje rozważania na temat Mickey 17. Czy fakt, że film wygląda jak wygląda (choć oddajmy mu sprawiedliwość, cały czas jest to dzieło ze wszech miar godne obejrzenia), jest efektem po prostu słabszej formy Bonga, czy do głosu doszła tutaj korporacyjna machina. - pisze dla Movies Room redaktor Łukasz Kołakowski

20. September 5 (70/100)

W trakcie igrzysk olimpijskich w Monachium, ekipa ABC Sports pod przewodnictwem Roone'a Arledge'a (Peter Sarsgaard) zostaje zaskoczona przez atak terrorystyczny grupy Czerwony Wrzesień, która bierze izraelskich sportowców jako zakładników. Młody producent Geoffrey Mason (John Magaro) i niemiecka tłumaczka Marianne Gebhardt (Leonie Benesch) stają przed wyzwaniem przekształcenia relacji sportowej w transmisję na żywo z miejsca kryzysu, jednocześnie zmagając się z dylematami etycznymi związanymi z mediami.

September 5 to intensywny film, który jednocześnie mógłby być nieco dłuższy, by lepiej rozwinąć to, z czym mierzą się jego bohaterowie. Mimo tego spełnia się jako emocjonująco pokazana, zagrana i słusznie nominowana do Oscara za scenariusz oryginalny kronika sytuacji, która wpisała się na karty historii telewizji. - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.