Serial Bridgertonowie stał się hitem Netflixa. Przez dłuższy czas po premierze produkcja znajdowała się na pierwszym miejscu rankingów. Nic dziwnego, że w planach są kolejne 3 sezony.

Produkcja Bridgertonowie powstała na podstawie cyklu książek Julii Quinn. Pierwszy sezon skupił się na losach najstarszej córki z rodziny Daphne oraz jej zawodach miłosnych. Wieści o kolejnych sezonach spotkały się pozytywnym odzewem, jednakże po pewnym czasie do fanów dotarła smutna wiadomość - w dalszych częściach nie będzie Simona, postaci granej przez Regé-Jean Page'a. Nie wiadomo w jaki sposób twórcy uzasadnią jego nieobecność. Głównym bohaterem drugiego sezonu zostanie brat Daphne - Anthony. Okazało się, że pojawi się tam również Rupert Evans (Hellboy, The Boy, Agora). Aktor zagra Edmunda Bridgertona - męża Violet oraz ojca ośmiorga rodzeństwa. Edmunda nie było w pierwszym sezonie, gdyż umarł z powodu użądlenia osy w wieku 38 lat. Drugi sezon powróci do czasów młodości najstarszego z rodzeństwa oraz momentu w którym musiał się zająć rodziną po utracie ojca.

Zobacz również: QUIZ: Seriale Netflix 2020 – rozpoznasz je po kadrze?

Drugi sezon serialu przedstawi widzom perypetie miłosne najstarszego z rodzeństwa Bridgertonów. Jak zapowiada twórca produkcji Chris Van Dusen, pojawi się kilka nowych twarzy, zaś wątek miłosny będzie wzruszający. Bridgertonowie to najpopularniejszy serial w historii Netflixa. W ciągu pierwszych 28 dni od premiery obejrzało go aż 82 mln subskrybentów. Na kontynuację losów bohaterów widzowie nie powinni długo czekać, rozpoczęcie zdjęć do drugiego sezonu zaplanowano na wiosnę tego roku.

---

Źródło: The Hollywood Reporter/Ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe