Z okazji finału serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku oraz zbliżającej się premiery filmu Han Solo: Gwiezdne Wojny – historie przeprowadziliśmy rozmowę z Michałem Żurawskim. Aktor opowiedział nam o pracy na planie serialu, białostockim mistycyzmie oraz o podkładaniu dubbingu pod Lando Calrissiana. Wywiad poprowadził redaktor naczelny Tomasz Rewers.

https://www.youtube.com/watch?v=sX2NnXs8o-I

Możesz już zdradzić nam coś na temat przyszłości serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku? Czy chciałbyś powrócić do tytułowej roli?

Nie wiem jeszcze nic na temat 2. sezonu. Sam nie widziałem jeszcze wszystkich odcinków pierwszej serii, ale wokół słyszę same dobre opinie! Sam chciałbym chyba, żeby z Krukiem było tak jak z serialem Detektyw, gdzie kolejny sezon przedstawia całkowicie inną historię z innymi bohaterami.

Praca nad Krukiem była dla mnie jednym z najbardziej genialnych doświadczeń w karierze. Bardzo dobrze bawiliśmy się na planie i bałem się trochę, że nie zdołamy dobrze przenieść tych wszystkich emocji na ekran. Jeśli jednak uważasz, że się udało to jestem bardzo zadowolony!

Udało się! Tego akurat możesz być pewien! Co powiesz o samych przygotowaniach do roli tytułowego bohatera?

Kruk ma nadszarpnięty kręgosłup. Przed rozpoczęciem zdjęć pytałem się specjalistów czy jest to w ogóle możliwe, aby policjant mógł pracować z taką dolegliwością. Okazuje się, że chociaż jest to może trochę naciągane to mimo wszystko możliwe. Starałem się przedstawić mojego bohatera jak najbardziej wiarygodnie, szukając sposobu na znalezienie przewagi nad innymi policjantami, którzy górują nad Krukiem pod względem fizycznym.

Kruk może i nie jest geniuszem. Jest w nim za to coś z prawdziwego Kruka, który uważnie obserwuje swoje otoczenie szukając idealnej okazji by dosięgnąć celu.

Jednym z najciekawszych elementów serialu była według mnie relacja Kruka ze Sławkiem. Kim według Ciebie on właściwie był? Urojeniem głównego bohatera czy może prawdziwym ...duchem?

...sam nie wiem. Wiem jednak, że niektóre dziwne zjawiska istnieją naprawdę.

Mówisz o scenie, w której Sławek doprowadza niemowlaka do histerii?

Mówią na to Mulo. I naprawdę wielu ludzi spotkało się z takim zjawiskiem. Mało tego na planie zdarzyło się jeszcze kilka innych, ciężkich do wytłumaczenia historii, które pozwoliły mi uwierzyć w ten białostocki mistycyzm.

Jak wyglądało kręcenie czołówki serialu? Trzeba przyznać, że jest ona bardzo nietypowa.

Najprościej ujmując była to wolna amerykanka. Guma, którą byliśmy przykryci była na dodatek podświetlana od dołu przez co było w środku cholernie gorąco. Kiedy kręciliśmy te ujęcia kompletnie nie wiedziałem skąd taki pomysł i jaki będzie tego finalny efekt. Po zmontowaniu czołówki zauważyłem dopiero, że miało to wszystko sens i wyszło genialnie.

Po raz kolejny pracowałeś na planie z Maciejem Pieprzycą. Jak oceniasz te współpracę.

Mówiąc krótko Maciek jest po prostu zajebisty! Ma dobre oko na fałsz i potrafi świetnie dyrygować zespołem, a do tego być człowiekiem bardzo opanowanym. Podczas kręcenia całego serialu widziałem tylko jedną chwilę, w której się zirytował. Po krótkiej uwadze w kierunku osoby, która go lekko mówiąc zdenerwowała, ta zamarła ze wstydu wręcz do samego końca produkcji. Maciek to niesamowity autorytet, a zarazem bardzo skromny człowiek. Możesz mieć z początku wrażenie, że może on nie podołać, po chwili okazuje się jednak, że to prawdziwy generał!

https://www.youtube.com/watch?v=0nGYq4x8mR4

Niebawem do kin trafi kolejna wielka produkcja spod szyldu Star Wars czyli Han Solo: Gwiezdne Wojny – historie. W polskim dubbingu podkładasz głos pod samego Lando Calrissiana. Opowiesz nam coś o pracy nad tą produkcją?

Podchodząc do dubbingu myślałem, że wygląda to wszystko całkowicie inaczej. Jako fan Gwiezdnych Wojen ucieszyłem się jednak bardzo na możliwość podłożenia głosu pod Lando tym bardziej, że mój najstarszy syn uwielbia tego bohatera.

Dostałem od Disneya skrypt i wyświetlony został mi film przestawiający same urywki scen z zamazanymi szczegółami. Podkładając głos nie wiesz w takiej sytuacji do czego możesz się odnieść, więc musisz wiele rzeczy sobie wyobrazić. Ta praca była bardzo fantazyjna!

Glover gra w filmie niczym luzak z Harlemu. Pomimo oczywistych różnić między językami polskim i angielskim starałem się aby w tym dubbingu nie czuć było fałszu co niebawem będziecie mogli ocenić.

Plany na przyszłość?

Jest kilka produkcji, o których nie mogę niestety jeszcze mówić. Niebawem rusza promocja filmu o Piłsudskim gdzie gram osobę należącą do jego szajki. Fabuła filmu koncentruje się na wydarzeniach sprzed I Wojny Światowej kiedy to Piłsudski wraz ze współpracownikami działał w formie pewnego rodzaju organizacji terrorystycznej na ziemiach będącymi pod zaborami. To bardzo ciekawy projekt!

Dzięki za rozmowę!

Dzięki!

Ilustracja główna: Materiały prasowe Canal+