Jedna z najlepiej wykonanych animacji związanych z Mrocznym Rycerzem i jego spuścizną mają już swoje lata. Okazuje się, że dwie dekady temu były szanse na aktorski film!
Paul Dini, czyli jeden z twórców
Batman Beyond, przyznał, że w 2000 roku przez krótki czas istniała koncepcja przeniesienia produkcji na duży ekran. Reżyserem miał być Boaz Yakin, a na starszego Bruce'a Wayne'a typowano... Clinta Eastwooda. Projekt jednak nigdy nie doszedł do żadnej poważniejszej fazy, stąd legenda kina nie zdążyła nawet otrzymać zapytania, czy kiedykolwiek mógłby rozważyć występ.
https://www.youtube.com/watch?v=8uMKTDy7e8g
Batman Beyond to kontynuacja historii Gotham City w czasach, gdy Bruce Wayne (Kevin Conroy), jego obrońca, ma już swoje lata i nie daje sobie rady z walką z przestępczością. Wskutek zbiegu okoliczności i po początkowych nieporozumieniach niegdysiejszy Mroczny Rycerz zostaje mentorem Terry’ego McGinnisa, młodego, nieprzeciętnego chłopaka, który dopiero co w tragicznych okolicznościach stracił ojca. W ten oto sposób Terry przejmuje dziedzictwo legendarnego superherosa i rusza wgłąb przesyconego cyberpunkowymi klimatami Gotham.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.