Duet ten zachwycił dylogią „Kill Bill”, stworzył alternatywną wersję II wojny światowej w „Bękartach wojny”, dokonał dekonstrukcji amerykańskich mitów w Django, ukazał na taśmie 70mm piękno westernu w „Nienawistnej ósemce”. Z kolei „Pewnego razu… w Hollywood” to poruszająca do żywego i jednocześnie podnosząca na duchu opowieść o Los Angeles na przełomie dwóch epok. Robert Richardson i Quentin Tarantino opowiadają ciekawe, wizualnie imponujące historie, które służą za przypomnienie, dlaczego wielu z nas zakochało się w kinie. Przyznajemy im tę nagrodę z ogromną przyjemnością - w ten sposób podsumowuje to dyrektor festiwalu.No cóż, pozostaje nam tylko pogratulować i trzymać kciuki za dziesiąty nakręcony film w karierze Tarantino w nieokreślonej przyszłości. EnergaCAMERIMAGE 2019 to międzynarodowy filmowy festiwal, którego naczelnym celem jest podkreślenie roli autorów filmowych zdjęć, która nierzadko bywa niedoceniana na tle reżyserów i odtwórców głównych ról. Tegoroczny festiwal odbędzie się w dniach 9-16 listopada w Toruniu. Źródło: Camerimage / Ilustracja wprowadzenia: Vianney Le Caer/Invision/AP/Shutterstock
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.