Druga część Wonder Woman miała naprawdę mocny start w box office (oczywiście na obecne warunki). Okazuje się jednak, że dalej nie jest już tak różowo.

Film Patty Jenkins podczas drugiego weekendu w kinach zanotowało 67% spadek oglądalności, co daje mu łącznie tylko 28,5 miliona dolarów przychodów. Przy takiej tendencji spadkowej pozorna formalność - czyli przebicie Tenet, jeśli chodzi o najbardziej dochodowy film 2020 roku - wcale nie jest takie pewne. Poddaje to tym samym wątpliwość co do pomysłu symultanicznego puszczania produkcji w kinach i na platformie HBO Max.

Zobacz również: Wonder Woman 1984 – recenzja filmu. Patty Jenkins i jej zagubiony scenariusz

Nowy film o Dianie Prince rozgrywa się w 1984 roku, podczas zimnej wojny, Diana wchodzi w konflikt z dwoma groźnymi wrogami – biznesmenem medialnym Maxwellem Lordem i przyjaciółką, która stała się wrogiem, Barbarą Minervą / Cheetah, jednocześnie ponownie łącząc się ze swoją miłością, Steve’em Trevorem.

---

Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Wonder Woman 1984