Sandman okazał się hitem streamingowego giganta. Pomimo bardzo pozytywnego odbioru przez fanów, do końca nie było wiadomo czy Netflix zdecyduje się na kontynuację przygód Lorda Morfeusza. Zaczynały się nawet pojawiać domysły, że serial zostanie skasowany. Przez ostatnie miesiące produkcja wisiała pod znakiem zapytania. Jednak teraz wszyscy fani mogą odetchnąć z ulgą.

Sandman, który miał swoją premierę w sierpniu, był oglądany przez 69,5 mln godzin w pierwszym tygodniu, podwajając ten wynik w drugim tygodniu po premierze do 127,5 mln godzin. Wyniki oglądalności nie dawały wyraźnego sygnału, że adaptacja komiksów Neila Gaimana doczeka się kontynuacji. Pierwsze informacje o powrocie do świata Morfeusza pojawiały się na oficjalnym profilu DC Comics na Twiterze. Jednak wpis został szybko, usunięty. Ogłoszenie potwierdzające powrót Morfeusza, zostało również, zamieszczone na oficjalnym koncie Netfliksa na Twitterze

Yes, it’s true: The Sandman will return to Netflix!

"There are some astonishing stories waiting for Morpheus & the rest of them… Now it’s time to get back to work. There’s a family meal ahead... And Lucifer is waiting for Morpheus to return to Hell," says @neilhimself pic.twitter.com/TbA3hnD5f6 — Netflix (@netflix)

">November 3, 2022 Oficjalny wpis brzmi następująco:

Tak to prawda: Sandman, powróci na Netflix!

Na Morfeusza i resztę czekają zadziwiające historie ... Teraz czas wrócić do pracy. Przed nami rodzinny posiłek ... A Lucyfer czeka na powrót Morfeusza do Piekła.

Zobacz również: Sandman czyli Netflix umie w seriale! | Multiwersum Serialowe #3

Pierwszy sezon serialu miał swoją premierę 5 sierpnia 2022. Nie mamy więcej informacji, kiedy możemy spodziewać się premiery 2 sezonu. Aczkolwiek Twórcy zostawili sobie świetny punkt wyjściowy do następnego sezonu. Pożądanie, niełatwo odpuści swojemu bratu, a już liczne intrygi, których było pomysłodawcą prawie pozbawiły mocy Sen  i zrujnowały jego królestwo. Ciekawie się również zapowiada historia z Lucyferem. Upokorzony władca piekieł nie odpuści zniewagi jakiej się na nim dopuścił Morfeusz. Ciekawe wątki, które pociągnięte dalej bez wątpienia przyciągną fanów. Teraz zostaje jedynie czekać, aby prace ruszyły jak najszybciej!.

---

Źródło: deadline.com, twitter / Ilustracja wprowadzająca: fot. Netflix