World of Wakanda. Kolejny spin-off Czarnej Pantery w przygotowaniu?

Oprócz animowanej serii Eyes of Wakanda, która jest obecnie w przygotowaniu, pojawiły się plotki o nowym, aktorskim spin-offie Czarnej Pantery, zatytułowanym World of Wakanda. Mówi się, że Marvel Studios planuje kontynuować sagę o afrykańskim narodzie w wersji live-action na Disney+, korzystając z jego bogactwa postaci.

Według popularnego insidera Daniela Richtmana, Marvel Studios pracuje nad aktorskim serialem Disney+ zatytułowanym World of Wakanda. Ryan Coogler, reżyser, scenarzysta i producent obu filmów z serii Czarna Pantera, jest obecnie zaangażowany w prace nad animowaną serią Eyes of Wakanda i nie ma pewności czy będzie miał wkład w ten projekt.

Szczegóły fabuły produkcji są na razie tajemnicą, ale istnieje duża szansa, że seria ta może zawierać niektóre pomysły z projektu o Okoye i Midnight Angels, który był na wczesnym etapie planowania w zeszłym roku, ale został porzucony. Choć nie mamy pewności, czy serial powstanie w takiej formie, to plotki o pracach nad nim sugerują, że w najbliższych latach nieprędko pożegnamy się z Wakandą.

Co moglibyśmy zobaczyć w spin-offie?

Film Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu oddał hołd postaci T'Challi i odgrywającemu go zmarłemu Chadwickowi Bosemanowi, jednocześnie ustanawiając Shuri (Letitia Wright) jako nową Czarną Panterę i wprowadzając całą podwodną cywilizację Talokan na czele z ich władcą Namorem. Z kolei scena po napisach zaprezentowała nam syna T'Challi, który z pewnością w przyszłości będzie mógł objąć rolę króla i obrońcy Wakandy.

Można zatem powiedzieć, że istnieje co najmniej kilka wątków, które mogą zostać rozwinięte w przyszłych sequelach lub spin-offach. Co więcej, część z innych bohaterów serii wciąż ma wiele do zaoferowania, nie odkrywając wszystkich kart przed widzami, np. Okoye, M'Baku czy W'Kabi. W wywiadzie z 2022 roku dla New York Times, Ryan Coogler przyznał, że chętnie pozostałby przy tej franczyzie tak długo, jak ludzie będą tego chcieli.:

Czuję się błogosławiony, że mam okazję pracować nad tymi filmami, bracie. Kiedy poproszono mnie o zrobienie pierwszego, to było jak wsiadanie do pędzącego pociągu. Dziękuję Bogu każdego dnia, że mogłem do niego wskoczyć, poznać tych ludzi, tych aktorów i spotkać Chadwicka w ostatnich latach jego życia. Będę to robił, dopóki ludzie będą tego chcieli. Ale myślę, że to jest większe niż ja czy Joe. Między pierwszym a drugim filmem zarobiliśmy 2 miliardy dolarów w kinach, co jest najważniejsze dla korporacji. Więc mam nadzieję, że to się będzie kontynuować. Mam nadzieję, że ludzie będą kręcić filmy o Wakandzie jeszcze długo po nas.

Więcej o filmach na Movies Room:

Wielkie sukcesy Czarnej Pantery

Czarna Pantera to film Marvel Studios z 2018 roku w reżyserii Ryana Cooglera, który współtworzył jego scenariusz z Joe Robertem Colem. W filmie T'Challa zostaje koronowany na króla Wakandy po śmierci ojca, jednak jego władza zostaje zagrożona przez pojawienie się Killmongera (w tej roli Michael B. Jordan), który planuje porzucić izolacjonistyczną politykę kraju i rozpocząć globalną rewolucję.

Film zarobił ponad 1,3 miliarda dolarów na całym świecie, bijąc liczne rekordy kasowe. Stał się najwyżej zarabiającym filmem wyreżyserowanym przez czarnoskórego twórcę, dziewiątym najwyżej zarabiającym filmem w momencie premiery, trzecim najwyżej zarabiającym filmem w USA i Kanadzie oraz drugim najwyżej zarabiającym filmem 2018 roku.

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu to sequel z 2022 roku, również wyreżyserowany przez Ryana Cooglera, który ponownie współtworzył scenariusz z Joe Robertem Colem. W filmie przywódcy Wakandy walczą o ochronę swojego narodu po śmierci króla T'Challi. Spotkał się on z pozytywnymi recenzjami krytyków i zarobił 859,2 miliona dolarów na całym świecie, stając się szóstym najwyżej zarabiającym filmem 2022 roku. Produkcja Marvela oraz rola Angeli Bassett zdobyły liczne nagrody i nominacje, w tym pięć nominacji do Oscara.