Produkcja krótkometrażowego filmu Fanatyk była również okazją pokazania się w innej formie niż zwykle kliku debiutującym aktorom. Łukasz Szczepanowski i Mikołaj Kubacki do tej pory znani byli głównie ze swoich występów na deskach teatralnych. Przy okazji premiery copypasty, młodzi aktorzy opowiedzieli nam o swojej pracy nad Fanatykiem i nie tylko. Film możecie obejrzeć od 24 grudnia tylko na platformie Showmax.

Tomasz Rewers: Jak na swój wiek osiągnąłeś już wiele na poziomie studenckim. Świadczy o tym bez wątpienia liczba nagród, które zdobyłeś jako aktor teatralny. Teraz debiutujesz po drugiej stronie kamery. Uważasz, że dla Twojej przyszłości ważniejsze są zdobyte nagrody czy występy w produkcjach filmowych.

Łukasz Szczepanowski: Wyróżnienia dostałem na polu teatralnym. To właśnie teatr jest na ten moment dla mnie najważniejszy. Dzięki Michałowi Tylce miałem okazję zadebiutować na ekranie w Fanatyku. Myślę, że nie wyróżnienia, a praca właśnie w tego typu produkcjach otwiera nowe możliwości. Chociaż teatr jest dla mnie na pierwszym miejscu to mam nadzieję, że i filmowych projektów będzie z moim udziałem więcej. Współpraca z Michałem była dla mnie tak interesującą przygodą, że chciałbym na pewno powtórzyć!

Wyprzedziłeś moje pytanie! Mówisz, że teatr to dla Ciebie numer jeden. Rozumiem, że kino to alternatywa i może pewien plan na przyszłość?

Każdy marzy żeby pojawić się na dużym ekranie. Kończę Krakowską Szkołę Teatralną gdzie jesteśmy uczeniu przede wszystkim sztuki teatralniej. Dostrzegam piękno teatru I poznaje techniki aktorskie. To wszystko można bardzo dobrze wykorzsytać też w filmie co zdoałał pokazać Michał w swoim projekcie.

Chociaż Twoja rola nie jest w filmie duża to daje nam lepsze spojrzenie na rodzinę i isniejące w niej relacje. Możesz coś o niej opowiedzieć?

Mój bohater to Patryk Gałecki. Staraliśmy się go budować jako chłopaka upodobniającego się charakterem do ojca. On również jest pewnego rodzaju fanatykiem w tym wypadku sportu.

Jak oceniasz kontakt z reżyserem?

12/10! Cała ekipa, która pracowała przt Fanatyku jest niesamowita. Na planie spędziłem 7 dni zdjęciowych i był to świetnie spędzony czas. Kilka scen z moim udziałem zostało wyciętych, ale nie było tego dużo. Najważniejsze, że zdołaliśmy stworzyć spójną całość.

Co sądzisz o samym pomyśle przeniesienia na wielki ekran copypasty?

Nie czytałem wcześniej past, nie znałem nawet tej o fanatyku wędkarstwa. Kiedy po castingu kolega mi ją przesłał to od razu zajarałem się twórczością Malcolma xD. Ostatnio czytałem jego paste na temat obrony terytorialnej, która koniecznie powinna zostać zekranizowana!

Rozumiem, że widziałbyś siebie w tej ekranizacji?

Oczywiście! Najlepiej z Michałem Tylką!

Dzięki bardzo za rozmowę.

Dzięki!

https://www.youtube.com/watch?v=AZhat3WaiHk

Zobacz również: Fanatyk - recenzja ekranizacji internetowego fenomenu

Na nasze pytania odpowiedział również Mikołaj Kubacki wcielający się w postać Jakuba.

Tomasz Rewers: Jak wspominasz casting do Fanatyka?

Mikołaj Kubacki: Przeszedłem 2 etapy castingu. Pierwszy w szkole teatralnej w Krakowie oraz drugi w domu reżysera. Przed etapem szkolnym nie znałem jeszcze pasty Malcolma xD, przed drugą częścią miałem okazję już się lepiej przygotować i zapoznać z pastami. Kiedy czytałem Fanatyka Wędkarstwa rodzicom wybuchła salwa śmiechu. To niesamowity pomysł na film!

Jak pracowało Ci się z reżyserem oraz legendą polskiego serialu – Piotrem Cyrwusem? 

Ze strony reżysera czułem dużą pomoc przy budowaniu postaci. Prowadziliśmy wiele rozmów przed rozpoczęciem zdjęć konsultując przedstawienie tej historii jako dwóch oddzielnych światów – ojca i syna. Z całą ekipą postaraliśmy się wytworzyć w filmie pewne relacje rodzinne. Mój bohater był bliżej matki, a jego brat bliżej ojca. Można powiedzieć, że mój bohater kreuje cały świat filmu w pewnym stopniu również postać fanatyka, w którego wcielił się świetnie Piotr Cyrwus.

Czy miałeś jakieś obawy odnośnie zrealizowania ekranizacji copypasty?

Podczas czytania pasty nie potrafiłem wyobrazić sobie swojego bohatera. Na etapie pisania scenariusza postać Anona została jednak odpowiednio zarysowana i rozpisana od początku do końca co dało mi jej pełny obraz.

To Twój filmowy debiut. Jak widzisz swoją dalszą karierę? Film czy teatr?

Nie dziele tego. Czuje pasje zarówno do kina jak i do sztuki teatralnej. Nie pogodziłbym się z sytuacją, która wymagałby ode mnie rezygnacji z jednej z tych rzeczy. Mam nadzieję, że uda mi się to pogodzić w przyszłości.

Dzięki za rozmowę.

Dziękuję.

Ilustracje: Showmax, fot. Aleksandra Graczyk