Być może poznaliśmy jeden z najważniejszych punktów fabuły czwartej części Avengers. Istnieje szansa, że Thanos, który w Wojnie bez granic bez litości porozrzucał po kątach Mścicieli i w zasadzie cały wszechświat, może nie być największym problemem naszych bohaterów.
To oczywiście jeszcze wymagająca potwierdzenia drobna teoria, jednak przy okazji ukazania się w Internecie oferty nowych zabawek promujących serię (nowy wygląd Rocketa i Thora) przy jednym z opisów było wspomniane o nowej drużynie mającej na celu zwalczenie jeszcze większego zagrożenia. Gdy połączy się to z możliwym tytułem (
Anihilacja), można założyć, że chodzi o znaną z komiksów niezwykle potężną istotę, która posiadała niemal niezwyciężoną armię działającą na kształt roju.
Zwieńczająca 22 połączone ze sobą filmy w ramach MCU czwarta odsłona sagi
Avengers naprowadzi widzów na punkt zwrotny tej epickiej podróży. Nasi ukochani bohaterowie w pełni zrozumieją, jak delikatna jest rzeczywistość i ile będą musieli poświęcić, by ją utrzymać.
Za
Avengers 4 odpowiada ta sama ekipa, co za
Avengers: Wojna bez granic, czyli reżyserzy Joe i Anthony Russo oraz scenarzyści Christopher Markus i Stephen McFeely. Data polskiej premiery opartej na komiksach Marvela superprodukcji jest zapowiedziana na
25 kwietnia 2019 roku.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.