Wybranie Gal Gadot do roli królowej Kleopatry nieoczekiwanie spotkało się z falą oskarżeń o castingowy "whitewashing". Izraelska aktorka w końcu skomentowała krytykę obsadzenia jej w roli starożytnej egipskiej władczyni.

Kontrowersje wokół zatrudnienia gwiazdy Wonder Woman w roli Kleopatry zaczęły się w październiku 2020 roku. Według publicystów i internautów, którzy podchwycili temat, aktorka jest "zbyt biała" do roli antycznej monarchini. Według nich producenci powinni wybrać aktorkę z Azji, Afryki Północnej, Egiptu albo czarnoskórą. W przeciwnym wypadku fałszują historię. Postawa ta także spotkała się z krytyką, gdyż zaczęto zwracać uwagę, że władczyni zgodnie powszechnie obowiązującymi danymi historycznymi jest przedstawicielką helleńskiej dynastii i raczej była biała. Zobacz również: Netflix krytykowany za "wybielenie" postaci w serialu Przeznaczenie: Saga Winx Naukowcy od wielu lat dyskutują o faktycznym wyglądzie i rasie słynnej królowej. Mimo badań i poszukiwań, wciąż brakuje historycznych dowodów, by poprzeć tezy o Kleopatrze jako mulatce czy osobie czarnoskórej. Zgodnie z dostępnymi informacjami, starożytna władczyni miała korzenie europejskie, gdyż była ostatnią przedstawicielką macedońskiej dynastii Ptolemeuszy, która rządziła Egiptem przez trzysta lat. Oczywiście nie da się ukryć, że mieszkając w Afryce jej kolor skóry był odrobinę ciemniejszy niż ten śnieżnobiały, tak jak to przedstawiała dotychczas europejska sztuka malarska czy klasyczne hollywoodzkie filmy, w tym słynna produkcja z Elizabeth Taylor w roli głównej. Dlatego też wybór aktorki pochodzącej z Bliskiego Wschodu i kraju graniczącego współcześnie z Egiptem, mógł wydawać się całkiem rozsądnym wyborem. Właściwie to największą kontrowersją powinno wydawać się wybranie wysokiej, mającej prawie 180 cm wzrostu Miss Izraela z 2004 roku, do odtworzenia niskiej postaci historycznej (Kleopatra miała mieć ok. 150 cm). To tak jakby do roli Napoleona wybrano mającego 190 cm wzrostu Hugh Jackmana. Zobacz również: QUIZ: Rozpoznaj potwory z 1. sezonu serialu Wiedźmin Netflixa! Sama izraelska aktorka oskarżenia o "wybielenie" Kleopatry postanowiła skomentować dopiero po dwóch miesiącach i przy okazji wywiadów promujących Wonder Woman 1984. Gal Gadot zdecydowała się bronić i wytłumaczyć decyzję w czasie rozmowy z BBC Arabic. Ze słów aktorki wypływa spora determinacja do zagrania tej roli, więc pozostaje zaufać jej stwierdzeniu, że przyjęła rolę dopiero wtedy, gdy poszukiwania odpowiedniej macedońskiej aktorki okazały się bezowocne.

Przede wszystkim, jeśli trzymamy się faktów, to Kleopatra była z Macedonii. Szukaliśmy macedońskiej aktorki, która pasowałaby do roli Kleopatry. Nie znaleźliśmy takiej, a mnie Kleopatra bardzo pasjonuje. Mam przyjaciół na całym świecie, Muzułmanów, Chrześcijan, Katolików, ateistów, Buddystów i oczywiście Żydów. Ludzie są ludźmi, a ja chcę świętować dziedzictwo Kleopatry i uhonorować tę wspaniałą ikoniczną postać historyczną, którą bardzo podziwiam.

Nowy film o Kleopatrze z Gal Gadot w roli głównej będzie produkcją stworzoną przez kobiety. Za reżyserię odpowiadać będzie Patty Jenkins (Wonder Woman 1984), a scenariusz przygotuje Laeta Kalogridis (Altered Carbon, Alita: Battle Angel), która ma na koncie udział w pisaniu skryptu do historycznego Aleksandra Ridleya Scotta. Daty premiery oraz rozpoczęcia zdjęć nie zostały jeszcze ustalone.

Źródło: independent.co.uk / ilustracja wprowadzenia: kolaż: WarnerBros/KevinDinno(Creative CommonsCC BY-SA 3.0)