Jeremy Irons dołączył do obsady nowej adaptacji Monachium Roberta Harrisa, którą przygotowuje Netflix. Irons zagra główną rolę w szpiegowskim filmie wojennym. Reżyserią zajmie się znany m.in. z the Crown niemiecki reżyser – Christian Schwochow.

Obsada filmu ma składać się z brytyjskich i niemieckich aktorów. Jeremy Irons zagra u boku George'a McKaya, Jannis Niehwohner, Lisy Fries i Erin Doherty. Co ciekawe, w rolę Hitlera, podobnie jak w Bękartach Wojny Quentina Tarantino, wcieli się Martin Wuttke.

Zobacz również: Wiedźmin – lockdown znów utrudnia prace nad 2. sezonem

Fabuła oparta na książce Harissa opowiada o wydarzeniach z 1938 roku. Irons wcieli się w Neville'a Chamberlaina, premiera Wielkiej Brytanii, który wraz ze swym sekretarzem, Hugh Legatem, podróżuje z Londynu do Monachium. W tym samym czasie stary przyjaciel sekretarza, Paul von Hartman, odbywa podobną podróż z Berlina. Choć przyjaciele nie widzieli się od czasów szkolnych, ich losy ponownie się złączą. Czy zaplątani w sieć knowań będą w stanie wyjść z tego żywo? Sam Robert Harris chwali decyzje castingowe do filmu, mówiąc:

Doskonale jest zobaczyć aktora pokroju Ironsa wcielającego się w rolę Neville'a Chamberlaina. Po raz pierwszy duży film wyjdzie poza kult Winstona Churchilla i spróbuje pokazać Chamberlaina w nieco lepszym świetle.

Zdjęcia trwają już w Niemczech, przeniosą się jeszcze do Wielkiej Brytanii. Netflix planuje premierę filmu na 2021 rok.

---

Źródło: movieweb.com, variety.com / Ilustracja wprowadzenia: Netflix